Na Wawelu i w Tyńcu
Kolejna całodniowa wycieczka dzieci z Półkolonii Letnich Domu Kultury „Chemik” zawiodła je do Krakowa. Wycieczkowicze odwiedzili Rynek Główny, gdzie ich szczególnym zainteresowaniem cieszyły się zarówno Sukiennice, jak i... Mc Donald's. Udali się także na Wawel i jego fortyfikacje, oglądali Katedrę, Bramę Floriańską, Barbakan, podziwiali Wisłę ze Wzgórza Wawelskiego.
Odwiedzili również ich starego przyjaciela- smoka wawelskiego, który nieustannie od wieków zieje ogniem (aktualnie sterowanym automatycznie).
Zbiórka dzieci odbyła się w umówionym wcześniej miejscu- nieopodal pomnika Adama Mickiewicza usytuowanego w centrum Rynku Głównego.
Kolejnym punktem wycieczki było Opactwo Benedyktynów w Tyńcu. Mnisi ślubują: stałość (stabilitas), obyczaje monastyczne (conversatio morum) i posłuszeństwo (oboedientia) wobec tzw. „Reguły św. Benedykta”. Zakonnicy przyczynili się do rozwoju kultury europejskiej, prowadzą słynne szkoły i zajmują się ogrodnictwem i zielarstwem. Przepisywali księgi, które dziś możemy zaliczyć do tzw. „białych kruków”. Nadal produkują na bazie własnej recepty likier z 40 ziół, zwany benedyktynem.
Po godzinnym zwiedzaniu klasztoru i okolicznych zabudowań siemianowiczanie udali do autokaru i ruszyli w drogę powrotną.