Gerard Cieślik - legenda bez końca!
Rodzina, przyjaciele oraz kilka tysięcy kibiców Niebieskich towarzyszyło w ostatniej drodze GERARDOWI CIEŚLIKOWI - ikonie nie tylko chorzowskiego klubu, ale całego Śląska, a od pamiętnego meczu z ZSRR w 1957 roku także symbolowi narodowego zwycięstwa i wiary w dokonywanie rzeczy niemożliwych.
- Był genialnym piłkarzem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem - dobrym uczciwym, lojalnym i wiernym. Dziękujemy Ci Gerardzie, cześć Twojej pamięci. Jestem przekonany - wiecznej pamięci - żegnał Gerarda Cieślika prof. Jerzy Buzek, jeden z najbardziej znanych kibiców "Niebieskich". Słowa pożegnania dla wybitnego sportowce i wspaniałego człowieka skierowali również m.in. Zbigniew Boniek (prezes PZPN) i Antoni Piechniczek.
- W Chorzowie czułeś się jak w domu...mam nadzieję, że teraz w domu Ojca będziesz się czuł równie dobrze...w końcu to też Niebieski dom -tymi słowami wielkiego Ślązaka i chorzowianina pożegnał prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala.
- ...Gerard Cieślik - legenda bez końca, tak jak Ruch Chorzów - legenda bez końca - wtórował Dariusz Smagorowicz, obecny prezes "Niebieskich".