Od dzisiaj nowe obostrzenia w walce z koronawirusem - to NIE JEST prima aprilis!
Na wczorajszej (31 marca) konferencji prasowej Mateusz Morawiecki, premier RP poinformował o konieczności wprowadzenia nowych obostrzeń, które mają pomóc w zatrzymaniu rozprzestrzeniania się koronowirusowej pandemii. I tak od dzisiaj (1 kwietnia) musimy dostosować się do następujących zaleceń:
1. Obowiązku utrzymania min. 2-metrowej odległości między pieszymi. Dotyczy to także rodzin i bliskich. Wyłączeni z niego będą JEDYNIE rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia) oraz osoby niesamodzielne,
2. Zakazu wychodzenia z domu dla dzieci i młodzież, która nie ukończyła 18. roku życia bez osoby dorosłej.
3. Ograniczonej możliwości korzystania z parków, plaż bulwarów, promenad oraz - o czym pisaliśmy wczoraj - korzystania z rowerów miejskich.
4. W sklepach i punktach usługowych wprowadza się:
- zasadę - maksymalnie 3 osoby na kasę lub stanowisko do płacenia, zaś w placówkach pocztowych - maksymlanie 2 osoby na okienko pocztowe. Przykładowo, jeżeli w sklepie są 3 kasy, to w środku jest tylko 9 osób (2 okienka pocztowe - 4 osoby w środku).
- tzw. GODZINY DLA SENIORA - od godz. 10.00 do godz. 12.00 będą obsługiwane wyłącznie osoby powyżej 65. roku życia.
- Wprowadzony zostaje NAKAZ używania w sklepach rękawiczek jednorazowych.
- Sklepy budowlane wielkopowierzchniowe w weekend będą ZAMKNIĘTE.
5. Salony fryzjerskie, urody czy tatuażu będą nieczynne. Co istotne, tych usług również nie będzie można wykonywać POZA salonami.
6. Hotele oraz pozostałe miejsca noclegowe zostają zamknięte. Goście, którzy przebywają w tych obiektach muszą do jutra (2 kwietnia) się wykwaterować. Wyjątek stanowią osoby przebywające w delegacji korzystające z usług noclegowych w ramach wykonywanych obowiązków służbowych. Dla nich obiekty te są otwarte.
7. OBOWIĄZKOWEJ KWARANTANNIE zostają poddani również domownicy osób, które od jutra (2 kwietnia) będą objęci kwarantanną.
8. Zawieszone w czasie zostają zabiegi rehabilitacyjne (z wyjątkiem pilnie wymaganych ze względu na stan zdrowia).
9. Pracodawcy od jutra (2 kwietnia) będą musieli zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa pracownikom. Czyli stanowiska pracy muszą zostać oddalone od siebie o co najmniej 1,5 metra, pracownicy będą musieli używać rękawiczek, a także muszą mieć zapewniony dostęp do płynów dezynfekujących.
10. Obowiązująca w transporcie publicznym zasada "tyle pasażerów, ile połowa siedzących miejsc w pojeździe" zostaje rozszerzona również na pojazdy które mają więcej niż 9 miejsc siedzących, w tym transport niepubliczny – np. dowożących do pracy w zorganizowany sposób, czy prywatnych przewoźników. Nie dotyczy to samochodów osobowych.
Oczywiście, aktualne są nadal obostrzenia w życiu codziennym, które już funkcjonują. Czyli w dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem:
- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu na rzecz walki z COVID-19. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.
Szanowni Państwo, to nie jest prima aprilis! W egzekwowaniu tych zaleceń od dzisiaj policji, straży miejskiej czy granicznej może również pomagać żandarmeria wojskowa. Za postępowanie niezgodne z powyższymi zasadami grozi mandat karny do 500 zł, zaś niedostosowanie się do wymogów kwarantanny będzie kosztowało od 5 do 30 tysięcy złotych.
- Stosujemy wszystkie posiadane w uprawnieniach sankcje, czyli zarówno pouczamy, zaś tych szczególnie "opornych" karzemy mandatami oraz kierujemy wnioski do sądu - mówi Angelika Wojciechowska, komendant siemianowickiej Straży Miejskiej. - "W terenie" łącznie ze mną jest 17 strażników, czyli niemal cały siemianowicki skład. Ludzie pytają nas o nowe rzeczy i tłumaczymy im jak należy postępować - dodaje.
Jak podkreśla szefowa siemianowickich strażników miejskich, w porównaniu z dniem wczorajszym, mieszkańcow jest wyraźnie mniej na ulicach. Można przyjąć, że poza incydentalnymi przypadkami, traktują obostrzenia bardzo poważnie. Również siemianowicka policja zauważa, że siemianowiczanie stosują się do zaleceń antykoronawirusowych.
- Na ulicach miasta będzie więcej patroli, które będą zwracały uwagę na osoby "grupujące się" - mówi sierż. szt. Krzysztof Toporek, z-ca oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich. - W dalszym ciągu kontrolujemy osoby przebywające pod kwarantanną, reagujemy na zgłoszenia mieszkańców w kontekście osób, które lekceważą obostrzenia - dodaje.
Mimo, że siemianowiczanie stosują się do zaleceń, to w stosunku do tych, którzy lekceważą zdrowotne zalecenia, policjanci będą stosować cały wachlarz sankcji, jaki mają w zanadrzu. Prosimy tym samym o dostosowanie się do powyższych wskazówek, bowiem tak skonstruowane, mają w założeniu pomóc nam wszystkim.
Galeria
