Co okaże się rozstrzygające?
Mamy nową Radę Miasta, ale wciąż nie wiemy, kto przez najbliższe cztery lata będzie sprawował urząd prezydenta. Pierwsza tura nie dała rozstrzygnięcia, a walka w drugiej turze zapowiada się niezwykle ciekawie, jako że obu kandydatów, którzy pozostali na placu boju, dzieliła niewielka różnica.
Czy wynik pierwszej tury może być zaskoczeniem? W zasadzie przeważało przekonanie, przynajmniej wśród moich rozmówców, że rozstrzygnięcia trzeba będzie szukać w drugiej turze. Nie można też uznać za zaskakujące, iż to właśnie ci dwaj kandydaci zmierzą się w dogrywce, aczkolwiek raczej powszechnie spodziewano się, że przewaga urzędującego prezydenta w pierwszej turze będzie większa, co zresztą dotyczy nawet ludzi z otoczenia Rafała Piecha.
Świadczyła o tym choćby reakcja mojej koleżanki, która wspierała właśnie Rafała Piecha i która po opublikowaniu przeze mnie na facebooku pierwszych informacji o spływających wynikach wyborów była wyraźnie usatysfakcjonowana tym, że jej kandydata tak niewiele głosów dzieliło od Jacka Guzego.
Wygląda więc na to, że prezydentowi Guzemu nie udało się zmobilizować swoich zwolenników, za to zmobilizowali się jego przeciwnicy. I oto czeka nas druga tura. Decydująca!
Czy urzędujący prezydent, Jacek Guzy, zdoła przekonać wyborców, że sprawy miasta idą we właściwym kierunku? Czy uda mu się przekonać tych, którzy tak myślą, że warto iść na wybory i oddać na niego swój głos?
Jakich argumentów użyje z kolei Rafał Piech, by to przy jego nazwisku wyborcy postawili krzyżyk? Czy wystarczy samo hasło „czas na zmiany”, czy też jednak wyborcy wymagać będą przedstawienia propozycji konkretnych rozwiązań?
Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce. Jedno jest pewne – czekają nas ciekawe dwa tygodnie. Jednego przy tym należy sobie życzyć – żeby wybór, którego dokonają mieszkańcy, okazał się dobry dla miasta.