23 kwietnia 2015, 10:06 | Z ratusza
Spotkanie w sprawie Starej Katowickiej
Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śl., spotkał się we wtorek (21.04) z mieszkańcami, którym w ostatnim czasie życie mocno utrudnia dzikie wysypisko przy ul. Stara Katowicka. Podczas merytorycznej rozmowy ustalono priorytetowe działania w tej sprawie.
Dzikie wysypisko, z którego wydobywający się smród skutecznie zniechęca do otwierania okien w domu, to nie był jedyny problem, z którym zwrócili się okoliczni mieszkańcy i właściciele pobliskich ogródków działkowych do prezydenta Siemianowic Śl. W specjalnej petycji zwracają uwagę na hałas i zanieczyszczenie związane z kierowaniem tutaj transportu ciężkiego.
- Mamy ekspertyzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zgłosiliśmy do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa przez właściciela tych terenów. Śledczy podjęli już stosowne kroki. Planujemy też dalsze działania, w celu całkowitego wyeliminowania tutejszych niedogodności. Z pewnością tutejsi mieszkańcy nie zostaną z tym kłopotem sami, bez naszej pomocy– stwierdził prezydent Piech.
Temat dzikiego wysypiska na Starej Katowickiej z pewnością nie jest łatwy, prosty i przyjemny. To jednak nie oznacza, że niemożliwy do załatwienia. W pierwszej kolejności liczy się dobra wola wszystkich stron. W tym przypadku – tylko pozostaje przyklasnąć – mieszkańcy przede wszystkim chcieli zmierzyć się z problemem i rozmawiać na ten temat z prezydentem. Rafał Piech, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, takich rozmów absolutnie nie unika. Reaguje na każdą petycję, każde zaproszenie, sam też inicjuje spotkania z siemianowiczanami. Tylko rozmawiając przy jednym stole można bowiem liczyć na efekt.