Finał Szlachetnej Paczki w Siemianowicach Śląskich
Jeden z grudniowych weekendów stał się weekendem uśmiechu, radości, empatii i ofiarności, bo właśnie wtedy rozpoczął się wielki finał projektu Szlachetna Paczka. Dwa intensywne dni, dzięki którym ludziom przywrócona została wiara i nadzieja w lepsze jutro. To niemożliwe, że w ciągu tych dni Szlachetna Paczka połączyła w naszym kraju potrzebujących i ofiarnych, czyli około 1 000 000 Polaków!
Szlachetna Paczka od 15 lat skupia wolontariuszy, którzy swoją pracę na rzecz innych zaczynają już z początkiem roku szkolnego. To właśnie oni odwiedzali zgłoszone do projektu rodziny w potrzebie, poznawali niezwykłe, a zarazem trudne historie. Wspólnie z liderem oraz zespołem Paczki podejmowali decyzję o włączeniu rodziny do projektu. Następnie z niecierpliwością oczekiwali momentu, gdy rodzina którą maja pod opieką zostanie wybrana przez darczyńcę, którego wspierali podczas całych przygotowań paczki, a następnie pośredniczyli w przekazaniu darów rodzinie.
W naszym mieście również znaleźli się ludzie, którzy znaleźli chęć ofiarowania swojego czasu innym. W Siemianowicach Śląskich działały w tym roku dwa rejony, którym przewodniczyły dwie liderki - Zuzanna i Joanna. Sprawowanie pieczy nad organizacją projektu, nadzór nad dokumentacją, pilnowanie terminów, godziny spędzone na rozmowach rekrutacyjnych z wolontariuszami, miliony wykonanych telefonów i niezliczona ilość pozytywnej energii. – to tylko niektóre ich zadań. Połączonymi siłami obydwóch rejonów wspólnie udało nam się osiągnąć cel.
Wszyscy razem pracowali przez kilka miesięcy, aby doczekać się najważniejszego - Finału! To dwa niesamowite dni, pełne pracy i wrażeń. Każdy kto w jakikolwiek sposób był zaangażowanych w projekt, w ten weekend otrzymał niezliczoną ilość uśmiechu, radości i satysfakcji. Właśnie wtedy darczyńcy wraz z zapakowanymi paczkami przyjeżdżali do magazynu Szlachetnej Paczki, gdzie wspólnie z wolontariuszami mogli wymienić się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem w pracy na rzecz innych. Kawa, herbata, ciasta, świąteczne ozdoby i kolędy grające w tle w magazynie pozwoliły na chwilę zatrzymać się każdemu w codziennej gonitwie i pochylić się nad sprawami nadrzędnymi. Każdy wolontariusz miał do czynienia z inną historią i innymi potrzebami rodzin, które odwiedził, jednak każdy z nich najmilej wspomina moment wręczenia paczek. Łzy szczęścia i radości można było zauważyć zarówno u rodzin jak i wolontariuszy, czy darczyńców. Chwilę, w którym dzieci rozrywały świąteczny papier i wtulały się zabawki, maskotki, czy jedzenie każdemu z wolontariuszy zapadną na długo w pamięci. W tych dniach wszyscy byliśmy świętymi mikołajami J
Co zapadło najbardziej w pamięć wolontariuszom Szlachetnej Paczki z Siemianowic? :
„Finałowy weekend to zwieńczenie kilku miesięcy ciężkiej pracy wolontariuszy. Jestem pod ogromnym wrażeniem ich zaangażowania w projekt, wytrwałości, mierzenia się z wyzwaniami. Bez tych wspaniałych, odważnych osób nie udałoby się odwiedzić rodzin, które potrzebowały wsparcia materialnego, ale (co równie ważne) spotkania z drugim człowiekiem. Cieszę się, że razem mogliśmy doświadczyć magii łączenia świata potrzebujących i udzielających pomocy. Jest to niezwykle cenne doświadczenie. Dziękuję, że mogliśmy to zrobić razem!” - Asia 4 rok w paczce
„Paczka jest wydarzeniem niesamowitym, dlatego niektórzy cały rok czekają na ten cudowny weekend. Nasza 27-mio osobowa Drużyna stanęła na wysokości zadania- nasz magazyn był miejscem, które miało swój niepowtarzalny klimat. Zdecydowanie był to weekend cudów- połączyliśmy setki ludzi z Siemianowic i okolic! ”- Zuzia 2 rok w paczce
„Były to dwa naprawdę pracowite dni. Rzadko był czas na odpoczynek, czy jakiś posiłek ponieważ gdy tylko wracaliśmy na magazyn od razu jechaliśmy z paczką do kolejnej rodziny. Rodzin było 65 a więc i pracy bardzo dużo. Przed finałem były drobne obawy: czy aby na pewno żaden z darczyńców (a przede wszystkim moich) nie zrezygnuje z ofiarowania pomocy, czy paczki będą adekwatne do potrzeb rodziny, no i czy będą miały wartość prezentu. Każda rodzina na paczkę reagowała inaczej, jedni byli zdziwieni ogromną ilością prezentów, inni cieszyli się na tyle, że można było zauważyć łzy wzruszenia na ich twarzach. Myślę że zarówno ja jak i reszta wolontariuszy jesteśmy zadowoleni z tej edycji Szlachetnej Paczki która zakończyła się bardzo pomyślnie.” –Kevin rok w paczce
Na koniec krótkie zestawienie Szlachetnej Paczki z Siemianowic w liczbach:
2 liderki, 27 wolontariuszy, 65 darczyńców, 65 obdarowanych rodzin, ponad 1000 dostarczonych paczek, największa ilość paczek dla jednej rodziny to 73, największa wartość paczki dla rodziny – ok. 6000 zł. Tysiące uśmiechów, łez radości i ciepłych słów, które zostaną w pamięci na bardzo długo!
Ze swojej strony chcemy podziękować ludziom, który wsparli nas podczas tego finału. Bez pomocy instytucji, firm i przyjaciół zmiana świata na lepsze nie byłaby możliwa, serdecznie dziękujemy!
Więcej na: https://www.youtube.com/watch?v=gpTRC4jMX0s