Józef Kogut - człowiek z pasją
Pomoc pokrzywdzonym jest credem życiowym Józefa Koguta, bohatera spotkania z cyklu "Ludzie z pasją", które miało miejsce w Willi Fitznera. Jego losy nie były łatwe, sam przebywał przez pewien czas w Państwowym Domu Dziecka, urodził się w Kazachstanie, ale swoje skomplikowane życie pokierował tak, że przekuł je w sukces, ukończył studia prawnicze, został policjantem, z czasem nawet Komendantem Policji w Chorzowie, a na emeryturze Prezesem Śląskiego Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw. Stowarzyszenie to pomaga rocznie około 4-4,5 tys. osób pokrzywdzonych z naszego miasta, okolic, a nawet innych województw. Pan Józef Kogut stara się być zawsze przyjazny ludziom, pomocny w trudnych sytuacjach życiowych, świetnie dogaduje się zarówno z pracownikami jak i innymi instytucjami działającymi w mieście, których misją jest pomoc rodzinie. Jest sympatyczny, ma świetne poczucie humoru, charyzmę i taki sposób bycia, że wzbudza zaufanie i potrzebujący chcą z nim rozmawiać i proszą o radę.
Warto dodać, że na zakończenie spotkania zagrał Aleksander Maceradi, rosyjski bard, który podkreślał, że w jego ojczyźnie jeszcze bardziej przydałaby się podobna organizacja jak ta, która działa w Siemianowicach i dla zgromadzonych w pięknej sali grał przepiękne rosyjskie ballady i romanse.