Czwartek z harcmistrzem Józefem Skrzekiem
„Serce Twe miało siłę płomienia a śpiewać umiało
łagodnie o Ojczyźnie pieśni.
Wtajemniczeni w zakończenie Twojego życia
odwagę i dumę Twoją będziemy pamiętać.
Drzewo, na którym krzyk życia zawisnął
okrążymy wolną pieśnią.
Niezwykłość Twojego uśmiechu
do naszej przynieśliśmy szkoły.
Żyjemy wolni jak Ty żyć chciałeś wolnym,
podjęliśmy pieśni, którymi uczyłeś
jak kochać wszystko co piękne i Polskę”.
(Amalia Irena Hanzlówna, Elegia o śmierci Józefa Skrzeka)
Pamięć o przeszłości kształtuje naszą teraźniejszość i ma wpływ na przyszłość. To bohaterowie czasów II wojny światowej dla współczesnej młodzieży są często autorytetami i nauczycielami, którzy pokazują, jaką drogą podążać w swoim życiu. Przekonaliśmy się o tym po raz kolejny w czasie spotkania z cyklu „Czwartki ze Śląskiem”.
15 grudnia 2016 r. do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Siemianowicach Śląskich licznie przybyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3, Zespołu Szkół Sportowych, Zespołu Szkół Katolickich, Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych oraz harcerki VII Szczepu „Antidotum”, aby wysłuchać wykładu pani Anity Witek o harcmistrzu Józefie Skrzeku. Swoją obecnością zaszczycił zebranych komendant Harcerskiego Instruktorskiego Kręgu Seniora „Czarne Diamenty”, świadek tragicznej śmierci hm. Józefa Skrzeka - druh harcmistrz Marian Cichoń.
Niezwykła to była lekcja. Lekcja, w czasie której uczniowie i opiekunowie mogli poznać bliżej wuja znanych siemianowickich muzyków Jana „Kyksa” Skrzeka i Józefa Skrzeka oraz oddać hołd bohaterowi. Postać siemianowickiego harcerza została przedstawiona w bardzo ciekawy sposób. Uczestnicy spotkania z ogromnym zainteresowaniem śledzili losy Józefa, który dorastał w bardzo patriotycznej rodzinie, co z pewnością wywarło wpływ na jego decyzje i życiowe plany. Wstępując w 1928 r. do I Męskiej Drużyny Harcerskiej im. Adama Mickiewicza w Michałkowicach, związał swoje życie z działalnością dla dzieci i młodzieży, ze służbą Polsce. Poznaliśmy nie tylko fakty i daty z życiorysu, ale mogliśmy się przekonać, jakim był człowiekiem: pogodnym, radosnym, życzliwym, bezinteresownym, zawsze chętnym do pomocy. Harcmistrz Skrzek był uzdolnionym organizatorem, oddanym swojej pracy nauczycielem, odpowiedzialnym za sprawy ojczyzny żołnierzem i konspiratorem. Opowieść o „jasnym chłopcu z Michałkowic” okraszona została licznymi fotografiami z archiwum Hufca ZHP Siemianowice Śląskie, dzięki czemu słuchacze mieli okazję lepiej poznać działalność „Zeflika” w michałowickiej drużynie harcerskiej.
Bardzo wzruszającą chwilą było wspomnienie o straceniu druha „Gromka”, którym się podzielił naoczny świadek egzekucji - hm. Marian Cichoń. W skupieniu wysłuchaliśmy o tym, jak hitlerowscy oprawcy spędzili 3 grudnia 1941 r. na bytkowski plac okoliczną ludność; wśród przerażonych mężczyzn i kobiet również dzieci, trzymające się matczynych spódnic... Była przejmująca cisza… Z pętlą u szyi, w ostatnich sekundach swojego niespełna trzydziestoletniego życia, Józef Skrzek krzyknął: „Niech żyje Polska!” A wtedy wielu ludzi padło na kolana, zgromadzonym tłumem wstrząsnął zbiorowy szloch… I jest do dziś to drzewo w Bytkowie... Żywy pomnik, a u jego stóp obelisk upamiętniający bohaterską śmierć druhów Skrzeka i Wójcika.
Zarówno wykład pani Anity, jak i refleksja druha Mariana, wywarły na obecnych duże wrażenie. Pamięć o tych ważnych wydarzeniach pielęgnowana jest przez harcerzy, uczniów siemianowickich szkół noszących imię Bohatera. W jaki sposób Józef Skrzek żyje w sercach wdzięcznych siemianowiczan, można się też dowiedzieć z okolicznościowej ekspozycji w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy al. Sportowców 3. Książki, ciekawe artykuły prasowe z pewnością przybliżą sylwetkę dzielnego nauczyciela, harcerza, żołnierza , który oddał życie za naszą wolność. Wśród eksponatów znajdują się też fotografie, czasopisma i dokumenty udostępnione przez siemianowicki Hufiec ZHP.
W galerii poniżej zdjęcia ze spotkania