Byzuch w Willi Fitznera
O kobietach mówiono na marcowym Byzuchu współorganizowanym przez SCK i ŚSKON w Willi Fitznera. Tym razem nie opowiadano – jak to najczęściej bywa – o makijażach, sukienkach i pięknym wyglądzie, ale o prawach kobiet, o przemocy, o trudnej i wymagającej sytuacji w dążeniu kobiet do stanowisk, do kariery, do realizacji celów. Pokazano film o najsłynniejszych kobietach ze Śląska, o których niewiele mówią media. Ich nazwiska nie widnieją jako nazwy ulic i w przeciwieństwie do wybitnych mężczyzn nie ma ich na pomnikach. Mówiono też o solidarności pomiędzy kobietami, a właściwie częstym jej braku, o potrzebie zmian w świadomości Polek i Polaków, o roli mediów w kreowaniu właściwego wizerunku kobiet.
Temat wzbudził zainteresowanie i okazało się, że kobiety chcą być postrzegane nie tylko w tradycyjnych rolach matek i opiekunek domowego ogniska, ale mają jeszcze inne ambicje.