W Kielcach pokażą symulator Tasznik
Po raz 21. odbywa się (2-5.09) w Kielcach Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Jednym z licznych wystawców będą kolejny raz Wojskowe Zakłady Mechaniczne SA, które starają się zainteresować rynki nie tylko zdobywającym świetne opinie Rosomakiem, ale także innymi, równie ciekawymi produktami
Być może dobra passa WZM będzie trwać dalej. Po tym, jak niepokojące sygnały dochodziły w sprawie konsolidacji polskiej zbrojeniówki (dalej sprawa jest w powijakach), a związkowcy organizowali protesty, wydaje się, ze nastroje w siemianowickiej fabryce nie powinny być najgorsze.
Przypomnijmy: Ministerstwo Gospodarki podpisało w połowie lipca umowę z fińską Patrią, która tak naprawdę kończy kilkuletni spór, zwłaszcza jej część dotycząca zobowiązań offsetowych. To z kolei pozwoliło na podpisanie umowy między WZM a Ministerstwem Obrony Narodowej. W efekcie Rosomak będzie produkowany w Siemianowicach Śl. przez następne 10 lat. Ponadto przez 40 lat w WZM odbywać się będzie ich serwisowanie, modernizacja i konserwacja. Siemianowickie zakłady otrzymają także nieodpłatnie nowoczesną technologię Life Cycle Suport (LCS) na potrzeby pojazdów Rosomak. Pozwoli to świadczyć usługi LCS na takim samym poziomie jak Patria.
- Otworzyliśmy kolejny rozdział funkcjonowania Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich. Stopień polonizacji pozwala powiedzieć, że to nasz produkt. Dzisiejsza umowa to sukces gwarantujący rozwój firmy i transfer nowych technologii –mówił prezes WZM Adam Janik.
Teraz na drodze stoą Kielce z Międzynarodowym Salonem Przemysłu Obronnego. Fachowcy z WZM doskonale znają to miejsce, gdyż odwiedzają je co roku i to od samego początku – roku 1993.
- Nas tam po prostu nie może nie być – stawia sprawę jasno Michał Rumin, rzecznik WZM.
Tym razem siemianowickie zakłady zaprezentują symulator Tasznik, który pozwala na prowadzenie dwóch symulacji (kierowcy i dowódcy) w jednym czasie; wóz wsparcia ogniowego Wilk z działem 105 mm; nowy wóz rozpoznania technicznego oraz jeden z pojazdów 4x4.
- Na Rosomaka cały czas nie brakuje chętnych. Trudno się dziwić. Wóz świetnie spisuje się w bojowych warunkach. Wierzymy, że nasze pozostałe propozycje także spotkają się z szerokim zainteresowaniem – przekonuje rzecznik WZM.
Więcej o przygotowaniach WZM do salonu w Kielcach – w najbliższym numerze „Nowych Siemianowic”, która od najbliższej środy (21.08) będzie kolportowana na terenie miasta.
Zapraszamy do lektury!