Trzeba utrzymać bardzo dobry wynik
W Siemianowicach Śląskich jest z roku na rok bezpieczniej – tak w dużym skrócie można ująć wczorajsze wystąpienie szefa tutejszych stróżów prawa. Młodszy inspektor Dariusz Kopeć nakreślił największe kłopoty, ale też od razu przedstawił sposób ich skutecznego zwalczania.
W zeszłym roku siemianowicka komenda policji była jedną z 2-3 w całym śląskich garnizonie, które nie odnotowały na swoim terenie ani jednego wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Z kolei od początku tego roku siemianowiccy policjanci nie odnotowali jeszcze żadnego przypadku zdarzenia drogowego, w którym uczestniczyłby pijany kierowca.
- Nie ma w tym żadnego przypadku. Jak tylko możemy staramy się eliminować z ruchu pijanych kierowców. Już chyba pojawiła się plotka, że skądkolwiek nie jedziesz, to uważaj: w Siemianowicach Śląskich z pewnością cię sprawdzą. Mnie takie postrzeganie naszego miasta w kraju nie przeszkadza. A faktycznie kontroli nie mamy mało. Tylko w poprzednich 12 miesiącach przeprowadziliśmy 10 406 badań. W tym roku będzie ich jeszcze więcej – zapowiedział Dariusz Kopeć.
W porównaniu z 2014 r. odnotowano spadek w granicach od 25 nawet do 30 proc. – w zależności od kategorii przestępstw,
- To bardzo dobry wynik. Teraz trzeba te tendencje utrzymać – przekonywał komendant.
Szef siemianowickiej policji zachęcał także wczoraj radnych do podejmowania decyzji zmierzających w kierunku zwiększania służb ponadnormatywnych, co ma podstawowe znaczenie w prewencji. Bez takich zaś działań nie byłyby możliwe takie spadki liczby przestępstw, z jakimi obecnie mamy do czynienia w grodzie Siemiona.