Wiosennie, kolorowo, niepodległościowo
Tegoroczny "Dzień Patrona" Szkoła Podstawowa nr 11 im. Juliusza Słowackiego spędziła inaczej, niekonwencjonalnie- pod hasłem „Wiosennie, kolorowo, niepodległościowo”. Impreza miała na celu uczczenie w najpiękniejszej porze roku, jaką jest wiosna- stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, a jednocześnie przybliżenie dzieciom postaci Juliusza Słowackiego. Poety, który w swoich utworach podejmował istotne problemy związane z walką narodowowyzwoleńczą, z przeszłością narodu i przyczynami niewoli.
Uroczystość zainaugurował apel, poświęcony patronowi szkoły - Juliuszowi Słowackiemu. Podczas apelu dyrektor Jolanta Popczyk wręczyła symboliczne klucze szkoły przedstawicielom samorządu szkolnego. W ten sposób przekazała uczniom "władzę” w szkole.
Młodzież wykorzystała tę możliwość w bardzo konstruktywny sposób, przygotowała bowiem ciekawe lekcje, poświęcone patronowi. Uczniowie w roli nauczycieli wykazali się ogromnym profesjonalizmem i zaangażowaniem. Po zakończonych lekcjach uczniowie szkoły wraz z nauczycielami udali się do Parku Pszczelnik, gdzie zorganizowano "Marszobieg Jedenastki". Dzieci wystartowały w biegach na dystansie dostosowanym do ich możliwości. Uczniowie klas I-III mieli do pokonania dystans 800/1200 metrów, natomiast uczniowie klas IV-VII musieli pokonać, aż 5000 metrów . Impreza sportowa okazała się strzałem w dziesiątkę: zachwycone dzieci podjęły wyzwanie i wzbudzając powszechny respekt, pokonały dystans w błyskawicznym tempie. Wszyscy, którzy ukończyli marsz lub bieg otrzymali pamiątkową plakietkę z biało- czerwonym motylkiem.Bieg nie był jedyną atrakcją wycieczki ( uczniowie zorganizowali z wychowawcami piknik , gry i zabawy sportowe), niewątpliwie jednak wzbudził najwięcej pozytywnych emocji. Wszyscy podekscytowani i przepełnieni pozytywną energią wracali do szkoły. Tradycja okraszona nowoczesnością zasmakowała wszystkim.
Należy również wspomnieć, że bieg/marsz miał charakter typowo rekreacyjny , nie było tutaj mowy o rywalizacji. Niemniej jednak adrenalina zrobiła swoje i niektórzy uczniowe pokonali trasę w zaskakująco szybkim tempie. Najszybszy uczeń Mateusz Kienorow pokonał trasę w niespełna 23 minuty, a uczennica- Oliwia Molska w 26 minut.
Chcemy złożyć serdeczne podziękowania dla inicjatorki imprezy Wioletty Mól , a także dla dyrektora MOSiR-u siemianowickiego- Łukasza Wanota za umożliwienie zorganizowania imprezy oraz Wiesławowi Strękowi i pozostałym pracownikom za przygotowanie bramy startowej i sprzętu nagłaśniającego. Dzięki temu mogliśmy poczuć prawdziwą, sportową atmosferę.Podziękowania należą się również wszystkim nauczycielom i pracownikom szkoły, którzy zadbali o przygotowanie i zabezpieczenie imprezy.Mamy nadzieję, że bieg już na stałe zagości w kalendarzu imprez szkolnych.
( Galeria zdjęć z wydarzenia)