4 sierpnia 2014, 11:12 | Kultura
Tym razem Kanał La Manche zwyciężył
„Po pięciu godzinach i 45 minutach, mimo ogromnego wysiłku włożonego w próbę, podjęto decyzje o jej zakończeniu. Prądy morskie i sumarycznie niewystarczająca prędkość, by je pokonać, spowodowały taką sytuację. Leszek czuje się fizycznie dobrze i dziękuje wszystkim wspierającym za pomoc i wsparcie, które tu odczuwał”. Taką informację otrzymaliśmy o godzinie 10:25 od Jana Stasiczka, który towarzyszył wspólnie z ekipą, Leszkowi Naziemcowi w próbie przepłynięcia Kanału La Manche.
My również jesteśmy z Leszkiem i gratulujemy mu odwagi oraz ogromnego hartu ducha. Dziękujemy wszystkim, którzy z zaangażowaniem wspierali ten projekt. Czekamy na wrażenia naszego pływaka z tej niezwykłej próby.