Siemianowicki sport w czasie pandemii - część I - HKS Siemianowiczanka
Hokeiści z nadzieją i w gotowości – HKS Siemianowiczanka
Ogólnoświatowa pandemia zaskoczyła cały sportowy świat, który na chwilę zamarł. Bardzo szybko jednak sportowcy – zarówno Ci zawodowi, dla których sport jest pracą i źródłem dochodu jak i amatorzy realizujący swoją pasję poprzez udział we współzawodnictwie sportowym w niższych ligach lub w niszowych dyscyplinach, musieli zaadoptować się do istniejących warunków i nowej rzeczywistości. Treningi w grupach musiały zastąpić żmudne, wymagające samodyscypliny treningi indywidualne, a odprawy trenerów i wskazówki szkoleniowców przeniosły się do sieci i odbywają się w trybie on-line.
Nie inaczej było i w Siemianowicach Śląskich – hokeiści, piłkarze, siatkarze, piłkarki ręczne, szpadziści czy karatecy przez cały czas „izolacji” nie próżnują i dbają o formę, czekając na powrót współzawodnictwa oraz treningów w „realu”. Te stopniowo wznawiane są od wczoraj (4.05) na obiektach zewnętrznych MOSiR „Pszczelnik”, przedstawiciele dyscyplin halowych będą musieli jednak jeszcze poczekać. Wszystko wskazuje też na to, że do rywalizacji ligowej czy turniejowej nasi sportowcy nie wrócą do wakacji.
Rozpoczynając nasz cykl „raportów” z pracy sportowców zrzeszonych w siemianowickich klubach sportowych w czasie koronawirusa przyjrzymy się zajęciom juniorów Hokejowego Klubu Sportowego „Siemianowiczanka”.
Brązowi medaliści mistrzostw Polski na trawie, wicemistrzowie Polski w hali, obecni wiceliderzy tabeli rozgrywek juniorów po rundzie jesiennej – hokeiści HKS Siemianowiczanki, z nadzieją na wznowienie rozgrywek trenują zdalnie. Jak zdradza trener Damian Just – trenują on-line 2 razy w tygodniu po ok. 30 minut. - Staramy się wówczas głównie pracować nad swoją sylwetką (tabata, trening obwodowy) – wyjaśnia Damian Just. - Ciekawostką jest to że każde zajęcia prowadzi inny uczestnik treningu. Zajęcia kierowane są głównie do Juniora Starszego , ale również trenują z nami seniorzy. Cieszy organizacja zajęć oraz wysokie zaangażowanie w ćwiczenia każdego zawodnika – cieszy się szkoleniowiec juniorów HKS, który podkreśla, że oczywiście w pozostałe dni zawodnicy mają rozpisane inne ćwiczenia.
- Kto nie mógł pojawić się na treningu zdalnym wysyłał zdjęcia z treningu biegowego czy raport z wykonanych przez siebie ćwiczeń – dodał Damian Just. Jak podkreślił – bardzo cieszy wszystkich decyzja rządu, Minister Sportu i Prezydenta Miasta o możliwości trenowania od 4 maja.
- Każdy z nas bardzo tęskni za naszym wspaniałym obiektem, ale też za sobą na żywo. Do tego z czasem myślę że obostrzenia będą systematycznie ściągane i wreszcie będzie można przeprowadzić porządny trening taktyczny z całym zespołem. Musimy być gotowi na ewentualne wznowienie gry, choć realnie zdaję sobie sprawę, że raczej w tym sezonie o powrót do rywalizacji o ligowe punkty będzie bardzo ciężko – podsumował trener siemianowickich hokeistów.