Mariusz Suchy trzeci na prestiżowych European Showdown w Barcelonie
Miło nam poinformować Państwa, iż o kolejnym mieszkańcu naszego miasta zrobiło się głośno, za sprawą jego sportowego wyniku.
Mowa tu o Mariuszu Suchym, który na co dzień trenuje w CrossBox Siemianowice Śląskie. Podczas europejskich mistrzostw fitness European Showdown 2019, rozgrywanych w Barcelonie w dniach 20-22 września br., zdobył trzecie miejsce w kategorii Elite.
- Jest to mój drugi start w zawodach międzynarodowych tej rangi – mówi wysportowany siemianowiczanin
European Showdown to międzynarodowe zawody, które są częścią imprezy pt. ArnoldClassic, czyli profesjonalnie rozgrywanych, corocznych, zawodów dla kulturystów. Jak sama nazwa może sugerować – owszem – organizowanych przez słynnego Arnolda Schwarzennegera.
- Na początku listopada wezmę udział w najważniejszych zawodach fitness organizowanych w Niemczech, czyli German Throwdown – mówi Mariusz Suchy. - W zawodach tych wezmą również udział ci, którzy startowali w tegorocznych „crossfit games”, czyli takiej naszej „branżowej olimpiady”, która odbywa się w Stanach Zjednoczonych – dodaje.
Do zdobycia wysokiego - bo trzeciego - miejsca trzeba było m.in.: poradzić sobie z podnoszeniem ciężarów, rwaniem, podrzutem, elementami gimnastycznymi.
- Wszystkie te elementy razem są połączone w treningu, co sprawia, że jest to bardzo wymagająca dyscyplina – mówi zawodnik. - Na tych zawodach konkurencje były bardzo zróżnicowane, trzeba było np. wykonać tzw. „chodzenie” na rekach z pracą na drążku, czy ćwiczenia typowo wydolnościowe, takie jak: rowerek czy wiosłowanie – dodaje.
Jak wspomina Mariusz Suchy – łatwo nie było. Jego bezpośrednia konkurencja to czołówka europejskiego fitnessu. W Barcelonie rywalizował m.in. z grecką ikoną podnoszenia ciężarów w crossfit czyli Ioannisem Papadopoulosem, Luką Fiso z Nowej Zelandii, czy Węgrem Kristófem Horvathem, młodym, ale już bardzo doświadczonym zawodnikiem znającym smak podium.
Oczywiście, jak można się domyślać, ostatni sukces, mimo, że olbrzymi, jest kolejnym etapem w sportowym kalendarzu Mariusza Suchego.
- Za tydzień zaczynają się tzw. Openy, czyli internetowe kwalifikacje zawodników z całego świata, które będą furtką do kolejnej edycji „gamesów” - mówi Mariusz Suchy. - Myślę również o startach w zawodach w Dubaju, RPA czy Holandii, których wygrana pozwoli mi uzyskać bilet do Crossfit Games w 2020 r. - dodaje.
Jak dodaje lekko humorystycznie, bardziej przyziemnie interesuje go osiągnięcie 135 kg w rwaniu, 170 kg w podrzucie. A także obycie w zawodach, by nie popełniać drobnych, ale wpływających na ogólny wynik, błedów.
Życzymy wszystkiego dobrego i wszystkich zawodów zakończonych na podium.