Hokeiści wracają do I ligi !
Wysokim zwycięstwem 8:0 (3:0) nad KS Polonią Skierniewice, odniesionym w minioną niedzielę na boisku KS „Siemion”, hokeiści na trawie HKS Siemianowiczanki przypieczętowali awans do I ligi. Tym samym podopieczni Pawła Siegela powrócili do hokejowej elity w naszym kraju po rocznej przerwie.
Niedzielny mecz był pojedynkiem bez większej historii – siemianowiczanie dominowali na boisku od pierwszej minuty i stwarzali sobie kolejne sytuacje do strzelenia gola. Na otwarcie wyniku kibice musieli jednak czekać aż kwadrans – wówczas to bramkarza Polonii pokonał po raz pierwszy Mariusz Orzeł. Kolejne dwa trafienia dołożył przed przerwą Krzysztof Graca, a gdyby podopieczni Pawła Siegela byli skuteczniejsi, wynik mógł być dużo wyższy. Po zmianie stron hokeiści Siemianowiczanki kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, systematycznie powiększając przewagę. Kolejne gole strzelali: Dawid Jaskólski, Wojciech Cholewa, Jakub Cholewa, ponownie Mariusz Orzeł, a festiwal strzelecki zakończył kapitan Siemianowiczanki – Damian Just, ustalając wynik na 8:0. Tym samym drużyna Pawła Siegela zrewanżowała się po raz kolejny zespołowi ze Skierniewic za jedyną swoją porażkę w regulaminowym czasie gry w tym sezonie.
Warto dodać, że Wojciech Cholewa swoim trafieniem przypieczętował tytuł króla strzelców II ligi.
Ostatecznie HKS Siemianowiczanka zdecydowanie zajął pierwsze miejsce w tabli II ligi, dorobkiem 30 punktów, wyprzedzając drugie Lipno Stęszew aż o 10 „oczek”. Nagrodą będzie możliwość rywalizacji od września w gronie najlepszych zespołów hokejowych w Polsce. Trener Siegel nie ukrywał, że takiego rozwiązania właśnie od swoich zawodników oczekiwał.
- Naszego awansu nie rozpatruję w kategorii jakiegoś sukcesu. To był nasz obowiązek, który spełniliśmy. Teraz naszym obowiązkiem w nowym sezonie będzie godne reprezentowanie śląskiego hokeja w Polsce i przeciwstawienie się dominacji zespołów z Wielkopolski – podkreśla szkoleniowiec seniorów HKS Siemianowiczanki. - To był trudny sezon, zwłaszcza na początku, bo na jego starcie dowiedziałem się, że nie będę mógł skorzystać z kilku doświadczonych, ogranych zawodników. Postawiliśmy więc na odmłodzenie zespołu i wprowadzenie do drużyny seniorskiej naszych juniorów. Dziś mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę z dwóch powodów. Po pierwsze młodzi zawodnicy zbierali seniorskie szlify przeciwko mniej wymagającym rywalom niż byłoby to w przypadku gry w I lidze. Dzięki temu nabrali pewności siebie i praktycznie wszyscy zanotowali ogromny progres, zwłaszcza w kontekście dojrzałości w grze i dyscyplinie taktycznej. To może być kluczowe w rywalizacji na najwyższym szczeblu, do której moim zdaniem teraz są gotowi, a jeszcze rok temu miałbym poważne obawy. Z drugiej strony gra naszych młodych zawodników w zespole seniorskim zaprocentowała w rywalizacji o Mistrzostwo Polski juniorów – drużyna Rafała Sołtysika zapewniła już sobie awans do Final Four i wkrótce powalczy o medale. Jestem przekonany że stać ich co najmniej na srebro – dodaj trener Siegel.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w miniony weekend juniorzy odnieśli dwa zwycięstwa – w piątek (02.06) pokonali UKH Start Gniezno 9:2, a dzień później także u siebie w rzutach karnych okazali się lepsi od Akademików z Poznania – po 70 minutach meczu był remis 4:4. Podopieczni Rafała Sołtysika zajmują na finiszu rozgrywek trzecią lokatę i praktycznie zapewnili obie awans do walki o medale, czyli Final Four, który odbędzie się w ostatni weekend czerwca.