Siemianowicki UTW świętował 10 lat działalności
Siemianowicki Uniwersytet Trzeciego Wieku hucznie świętował wczoraj 10-lecie swojej działalności. Uroczystość, odbywająca się pod honorowym patronatem prezydenta Rafała Piecha, zgromadziła w Parku Tradycji wszystkich słuchaczy oraz zaproszonych gości, wśród których nie zabrakło władz miasta oraz profesorów wyższych uczelni z Siemianowickim Uniwersytetem współpracujących – a w ich gronie przedstawiciela Akademii Muzycznej w Katowicach, roztaczającej patronat nad naszą wszechnicą.
Materiał filmowy, stanowiący podsumowanie działalności SUTW oraz długie podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania i pracy rozpoczęły część oficjalną uroczystości. Jej dopełnieniem była dekoracja przez prezydenta „Odznaką za zasługi na rzecz rozwoju miasta Siemianowice Śląskie” prezes Renaty Jaroń-Guzy oraz wręczenie honorowego członkostwa SUTW Wiesławie Szlachcie, jako tej, która położyła znaczne zasługi w powołaniu do życia uczelni oraz jej funkcjonowaniu. Słuchacze Uniwersytetu z okazji jubileuszu otrzymali natomiast albumy „Podróż sentymentalna” wraz z okolicznościową dedykacją. Rafał Piech zaskoczony został …indeksem Siemianowickiego Uniwersytetu, który otrzymał jako znak, iż drzwi tej wszechnicy pozostają dla niego otwarte. Prezydent zresztą także nie pozostawał dłużny i także zaskoczył wszystkich. Wystąpił mianowicie wraz z artystami Opery Śląskiej, którzy swoimi wykonaniami pięknych arii raczyli zebranych i …zaśpiewał „Brunetki, blondynki...” Uczynił to bardzo sugestywnie, choć niektórzy nie mogli się oprzeć wrażeniu, iż jego tenor do złudzenia przypomina głos obecnego na jubileuszu solisty opery. Ale zostawmy niuanse, tym bardziej, że potem dał jeszcze popis gry na okarynie, czym utrwalił sobie w świadomości obecnych opinię dobrego gracza ( gracza: od gry na scenie oczywiście).
10-lecie SUTW upłynęło więc w atmosferze właściwej seniorom uczęszczającym na zajęcia Uniwersytetu, czyli pełnej pogody i uśmiechu. Ogromny tort „urodzinowy” i poczęstunek stanowiły miłą oprawę do towarzyskich rozmów i na długo zatrzymały świętujących w gościnnych murach Parku Tradycji.