Rząd o śląskiej metropolii
W fazie organizacji, z budżetem 5 mln zł, metropolia śląska miała by zacząć funkcjonować od lipca 2017 r. Od 2018 r. z pełnym finansowaniem – 250 mln zł – tak zakłada projekt uchwały właśnie przyjęty przez gabinet Beaty Szydło.
Zgodnie z przyjętymi założeniami jako metropolię województwa śląskiego wskazuje się wspólną przestrzeń gmin “charakteryzujących się istnieniem silnych związków funkcjonalnych oraz zaawansowaniem procesów urbanizacyjnych, położonych na obszarze spójnym pod względem przestrzennym, który zamieszkuje co najmniej 2 mln mieszkańców”. Najważniejsze dla mieszkańców usługi: transport, rozwój i promocja obszaru, będą zarządzane przez jeden podmiot, który będzie brał pod uwagę potrzeby całej metropolii. Związek da możliwość wspólnego kształtowania ładu przestrzennego oraz prac nad wspólną komunikacją. Granice metropolii, nazwę i siedzibę władz ma wskazać rząd. Zgromadzenie ma składać się z jednego przedstawiciela organu wykonawczego każdej jednostki samorządu terytorialnego wchodzącej w skład metropolii. Członkowie zgromadzenia z kolei wybiorą 5 członków zarządu związku metropolitalnego. Zdanie śląskich polityków jest podzielone. - Ta ustawa umożliwi rozwiązanie wielu problemów regionu, jak choćby kwestie ładu przestrzennego czy wspólnego biletu na komunikację, którego brak blokuje rozwój – przekonuje wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, poseł PiS w województwa śląskiego. - Większość rozwiązań zawartych w przyjętym przez Radę Ministrów projekcie jest tożsama z tymi, które już znajdują się w obowiązującej ustawie o związkach metropolitalnych. Nie było potrzeby zmiany obowiązujących przepisów, żeby stworzyć metropolię na Śląsku – uważa z kolei Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.