4 grudnia 2013, 11:27 | Historia i oświata
Noc w Trzynastce…
W ramach przygotowań do Święta Patrona Szkoły Podstawowej nr 13 im. Józefa Skrzeka w nocy z 29/30 listopada odbyło się w naszej szkole „NOCNE BIWAKOWANIE”. Wzięło w nim udział ponad 130 uczniów. Mimo trudów nieprzespanej nocy nauczyciele chętnie organizują dzieciom tę jedyną w roku noc w szkole.
Tym razem rozpoczęliśmy od wizyty, w tradycyjnie gościnnym dla uczniów naszej szkoły, PARKU TRADYCJI, do którego dotarliśmy o godzinie 20.30. Czekał tam na nas pan kierownik Jan Wywiórka i pozostali pracownicy.
Uczniowie zostali podzieleni na trzy grupy, z których każda miała trzy zadania. Cześć uczniów zwiedzała podziemia Parku Tradycji, zapoznając się z warunkami panującymi w kopalni. W dolnym wnętrzu dzieci szkicowały węglem prezentowane urządzenia, stroje i ekspozycje. Zaś grupa znajdująca się na balkonie słuchała fragmentu legendy o Skarbniku, czytanej przez dyrektora Krzysztof Zyskę oraz miała możliwość dowiedzieć się dlaczego i jaki strój ubierają górnicy do pracy „na dole”. Najwięcej uśmiechów na ustach wywołały onuce, jakże sprawnie zawijane na nogi nauczycielek :).
Po zapoznaniu się z przygotowanymi przez nauczycieli i pracowników Parku Tradycji atrakcjami uczniowie udali się do sali audiowizualnej, by zobaczyć film „Czarne stopy”.
Projekcja filmu skończyła się o północy i uczestnicy udali się do szkoły.
Po krótkim posiłku (niektóre dzieci miały po raz pierwszy w życiu możliwość same zaparzyć sobie herbatę czy zrobić gorącą zupkę!) uczestnicy zostali podzieleni na sześć, kolorowych zastępów. Wędrując po szkole odwiedzali kolejne miejsca biwakowania:
- „Z piosenką na ustach” - czyli harcerskie karaoke,
- „Ze Skrzekiem w tle” – lekcja o patronie szkoły oraz quiz wiedzy o nim i o szkole,
- „Po naszymu, czyli po ślonsku” – śląskie godki – czytanie po śląsku Tuwima w ramach Roku Juliana Tuwima ogłoszonego przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a także „gotowanie” z masy solnej śląskiego obiadu (tutaj warto podkreślić, że łatwo nie było - do rolady najpierw dzieci musiały przygotować krojony boczek ;))
- ognisko z gawędą harcerską, którą prowadził druh Marcin Korta, a potem pieczenie kiełbasek
- gra strategiczno - logiczno – wielkoplanszowa – czyli rywalizacja zastępów np. w pakowaniu plecaka, rozkładaniu namiotu czy opanowaniu chwytów gitarowych.
W zależności od zaangażowania i umiejętności, za wykonane zadania, zastępy zdobywały punkty – do toreb dorzucane były kolejne węgielki.
O szóstej piętnaście rano, w sali gimnastycznej, podsumowaliśmy nocne biwakowanie. Węgielki zostały policzone. Okazało się, że wygrał zastęp pomarańczowych.
Imprezę wszyscy uczestnicy uznali za udaną. Nasza sypialnia, przygotowana dla zmęczonych, przez całą noc świeciła właściwie pustkami, chociaż niektóre dzieci skorzystały z możliwości odpoczynku. Najczęściej jednak po dwóch godzinach wstawały i znowu włączały się do wspólnej zabawy. Wielkie wyrazy uznania należą się naszym uczniom za zaangażowanie w sprzątanie po biwakowaniu. Mimo zmęczenia nikt się nie ociągał.
I tak kolejne biwakowanie w Trzynastce przeszło do historii….. myślimy już o następnym!
W tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować pracownikom Parku Tradycji za miłe i ciepłe przyjęcie o nietypowej porze, druhowi Marcinowi Korcie z II Drużyny Harcerskiej „Wicher”, Straży Miejskiej, która towarzyszyła nam w nocnej wędrówce, dbając o nasze bezpieczeństwo oraz Policji, która była gotowa nieść pomoc w nagłej sytuacji.
Tym razem rozpoczęliśmy od wizyty, w tradycyjnie gościnnym dla uczniów naszej szkoły, PARKU TRADYCJI, do którego dotarliśmy o godzinie 20.30. Czekał tam na nas pan kierownik Jan Wywiórka i pozostali pracownicy.
Uczniowie zostali podzieleni na trzy grupy, z których każda miała trzy zadania. Cześć uczniów zwiedzała podziemia Parku Tradycji, zapoznając się z warunkami panującymi w kopalni. W dolnym wnętrzu dzieci szkicowały węglem prezentowane urządzenia, stroje i ekspozycje. Zaś grupa znajdująca się na balkonie słuchała fragmentu legendy o Skarbniku, czytanej przez dyrektora Krzysztof Zyskę oraz miała możliwość dowiedzieć się dlaczego i jaki strój ubierają górnicy do pracy „na dole”. Najwięcej uśmiechów na ustach wywołały onuce, jakże sprawnie zawijane na nogi nauczycielek :).
Po zapoznaniu się z przygotowanymi przez nauczycieli i pracowników Parku Tradycji atrakcjami uczniowie udali się do sali audiowizualnej, by zobaczyć film „Czarne stopy”.
Projekcja filmu skończyła się o północy i uczestnicy udali się do szkoły.
Po krótkim posiłku (niektóre dzieci miały po raz pierwszy w życiu możliwość same zaparzyć sobie herbatę czy zrobić gorącą zupkę!) uczestnicy zostali podzieleni na sześć, kolorowych zastępów. Wędrując po szkole odwiedzali kolejne miejsca biwakowania:
- „Z piosenką na ustach” - czyli harcerskie karaoke,
- „Ze Skrzekiem w tle” – lekcja o patronie szkoły oraz quiz wiedzy o nim i o szkole,
- „Po naszymu, czyli po ślonsku” – śląskie godki – czytanie po śląsku Tuwima w ramach Roku Juliana Tuwima ogłoszonego przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, a także „gotowanie” z masy solnej śląskiego obiadu (tutaj warto podkreślić, że łatwo nie było - do rolady najpierw dzieci musiały przygotować krojony boczek ;))
- ognisko z gawędą harcerską, którą prowadził druh Marcin Korta, a potem pieczenie kiełbasek
- gra strategiczno - logiczno – wielkoplanszowa – czyli rywalizacja zastępów np. w pakowaniu plecaka, rozkładaniu namiotu czy opanowaniu chwytów gitarowych.
W zależności od zaangażowania i umiejętności, za wykonane zadania, zastępy zdobywały punkty – do toreb dorzucane były kolejne węgielki.
O szóstej piętnaście rano, w sali gimnastycznej, podsumowaliśmy nocne biwakowanie. Węgielki zostały policzone. Okazało się, że wygrał zastęp pomarańczowych.
Imprezę wszyscy uczestnicy uznali za udaną. Nasza sypialnia, przygotowana dla zmęczonych, przez całą noc świeciła właściwie pustkami, chociaż niektóre dzieci skorzystały z możliwości odpoczynku. Najczęściej jednak po dwóch godzinach wstawały i znowu włączały się do wspólnej zabawy. Wielkie wyrazy uznania należą się naszym uczniom za zaangażowanie w sprzątanie po biwakowaniu. Mimo zmęczenia nikt się nie ociągał.
I tak kolejne biwakowanie w Trzynastce przeszło do historii….. myślimy już o następnym!
W tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować pracownikom Parku Tradycji za miłe i ciepłe przyjęcie o nietypowej porze, druhowi Marcinowi Korcie z II Drużyny Harcerskiej „Wicher”, Straży Miejskiej, która towarzyszyła nam w nocnej wędrówce, dbając o nasze bezpieczeństwo oraz Policji, która była gotowa nieść pomoc w nagłej sytuacji.