Nie płacisz czynszu? Koniec pobłażania!
Suma zadłużenia czynszowego, czyli tych wszystkich pieniędzy, które powinny trafić najpierw do zarządcy nieruchomości (Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej), a potem do ich właściciela (gminy)to już ponad 24 mln zł, co stanowi dziesiątą część budżetu całego miasta.
- Przekroczono pewną granicę. Naprawdę rozumiem tych, którzy ledwo wiążą koniec z końców i po prostu im brakuje na czynsz. Wtedy można skorzystać z szerokiego wachlarza pomocy, czy to ze strony magistratu, czy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Natomiast uważam, że takich wśród niepłacących jest najmniej. Najwięcej zaś tych, którzy nie płacą bo czują się bezkarni. I z tym chcemy skończyć – zapowiada Jacek Guzy.
Rozpoczęta egzekucja wyroków eksmisji będzie polegać na przenoszeniu ludzi, których dotyczą do pomieszczeń zastępczych na Nowym Świecie. Zwolnione zaś w ten sposób mieszkania przeznaczone będą do remontu – i dla osób oczekujących.
- Nie możemy dłużej tolerować takiej sytuacji, która przede wszystkim bardzo nas blokuje w kontekście chociażby remontów naszych zasobów mieszkaniowych. Koniec z bezkarnością za niepłacenie czynszu – mówi Guzy.