Młodzi i wrażliwi raperzy
Kilkaset osób bawiło się wczoraj na koncercie hip-hopowym w Amfiteatrze w Parku Miejskim. Wystąpiły dziewczyny i chłopcy uprawiający ten gatunek muzyki, wystąpili beatboxerzy.
Hip-hop to miejska kultura i styl muzyczny, powstały w afroamerykańskich społecznościach w Nowym Jorku. Od momentu powstania hip-hopu w Południowym Bronksie, kultura ta rozprzestrzeniła się na cały świat. Oryginalny taniec i styl ubierania się, stworzony przez fanów nowej muzyki, spowodował rozbudowę i udoskonalenie się wciąż powstającej kultury. Ta subkultura ma również rzesze swoich fanów w naszym mieście.
Gwiazdą wczorajszego programu byli DJ FEEL-X (Kaliber 44) oraz SETKI. Ponadto wystąpili Polaris, Omega, Paxxior, Pewien Przechodzień, Wargol, Szteker, Hip-Hopowy skład z Hugo, Dwóch z Laurahutte, Mnichu, Pesto, Zippi, Piter Pan Bit Box, Morte, Ryba, Piechu, Wirus i kilku innych, np. fantastyczny Michał w czerwonej czapce, który nawet nie zdążył podać swojego pseudonimu, ale wrażenie na publiczności zrobił piorunujące. Koncert był spontaniczny i emocjonujący. Nie zabrakło momentów wzruszeń, np. kiedy jeden z raperów poświęcił swój utwór nieżyjącej mamie, która w dniu wczorajszym obchodziła urodziny. Głównym hasłem koncertu były słowa jednej z piosenek: „my chcemy dobrze, nie chcemy źle”. W tym kontekście nawet ostrzejsze słowa, które czasem padały ze sceny, nie raziły, stanowiły swoisty koloryt.
Na koncercie pojawił się Prezydent Miasta. Młodzi to docenili i kilkakrotnie zapraszali go na scenę. Prezydent nie pozostał obojętny i obiecał, że w przyszłym roku zorganizuje podobny koncert, tym razem zapraszając gwiazdę tego gatunku z Polski lub Europy.