SŁAWOMIR zaśpiewał w SCK Bytków
Sala widowiskowa w SCK Bytków, nie pomieściła wszystkich chętnych wielbicieli fenomenu Sławomira. Na niedzielny koncert 18 lutego, zabrakło już biletów, kilka dni po wprowadzeniu ich do sprzedaży, czyli w grudniu ubiegłego roku. Na próżno fani dzwonili i prosili o możliwość wejścia. Sala ma swoje ograniczenia.
Sławomir po promowanym na szeroką skalę koncercie sylwestrowym w Zakopanem – stał się niekwestionowaną gwiazdą polskiej muzyki rozrywkowej i fenomenem muzycznym ostatniego roku.
Sławomir nie zawiódł oczekiwań. Jak zawsze uśmiechnięty, dowcipny, z dystansem do swojej twórczości – bawił, rozśmieszał, zachęcał do śpiewania. Sala szalała w rytm „Miłości w Zakopanem” i składanki z motywów bajek dla dzieci z lat 70. i 80. Twórca i gwiazda Rock Polo chociaż „Ni mo hektara” na brak fanek nie może narzekać. Po koncercie, można było kupić koszulkę, płytę i zdobyć autograf. Artyście wystarczyło sił, aby z każdym, kto tego zapragnął zrobić sobie po koncercie zdjęcie.
W galerii poniżej zdjęcia z koncertu