4 marca 2014, 9:56 | Kultura
Siemianowiczanka wygrała Ligę Centralną
Drużyna seniorów – hokeistów na trawie MKS „Siemianowiczanki”, która poprzez udział w rozgrywkach halowych przygotowuje się do rundy wiosennej rozgrywek hokejowej ekstraklasy, tryumfowała w Lidze Centralnej, czyli halowej odmianie hokeja na trawie, kończąc rywalizację bez porażki.
Podopieczni Pawła Siegla po zmaganiach grupowych, w których zajęli zdecydowanie I miejsce, nie tracąc punktu, strzelając rywalom 92 bramki a tracąc 28, w turnieju finałowym musieli sprostać roli faworyta. W Czempinie, gdzie rozegrany został turniej finałowy, systemem „każdy z każdym”, siemianowiccy hokeiści najpierw spotkali się z Polonią Środa Wlkp. która wcześniej pokonała swojego grupowego rywala ze Stęszewa 5-1.
MKS „Siemianowiczanka” i Polonia wygrały swoje grupy eliminacyjne i mecz uznawany był za nieco przedwczesny finał. Tak też samo spotkanie wyglądało. W 5. minucie na prowadzenie wyszedł MKS za sprawą Damiana Justa - później wybranego najlepszym zawodnikiem turnieju. Do przerwy rywale zdołali jednak dwukrotnie odpowiedzieć i na przerwę podopieczni Pawła Siegela schodzili z jednobramkową strata. Po zmianie stron jako pierwsi skutecznie zaatakowali hokeiści ze Środy Wielkopolskiej i zrobiło się 3:1. Wtedy do odrabiania strat zabrali się gracze „Siemianowiczanki”. Najpierw w 26. minucie z krótkiego rogu trafił Zbigniew Drabik, a do wyrównania doprowadził na minutę przed końcem Wojciech Hećko. Spotkanie zakończyło się remisem 3-3, ale to Siemianowiczanka była w komfortowej sytuacji, bo w perspektywie miała jeszcze mecz z Lipnem Stęszew, który musiała wygrać co najmniej pięcioma bramkami, by stanąć na najwyższym stopniu podium.
Spotkanie z drugim zespołem grupy B to już popis dobrej gry taktycznej Siemianowiczanki.
Już w pierwszej minucie meczu wynik otworzył najlepszy strzelec Ligi Centralnej Mariusz Orzeł (24 bramki), później po dwie bramki dołożyli Artur Bielanik i Mariusz Orzeł, a po jednej Kamil Gryma, Damian Just oraz Zbigniew Drabik, rywale ze Stęszewa odpowiedzieli tylko trzykrotnie i ostatecznie MKS „Siemianowiczanka” pokonała Lipno Stęszew 8-3, tym samym zwyciężając Ligę Centralną. Na czwartym miejscu sklasyfikowany został zespół Mustangów Michałkowickich, piąte miejsce zdobył drugi zespół MKS. - Ligę Centralną wygrała cała Siemianowiczanka, wraz z "drugą" drużyną! - podkreślił zadowolony z halowego etapu przygotowań do rozgrywek, szkoleniowiec Paweł Siegel.
Podopieczni Pawła Siegla po zmaganiach grupowych, w których zajęli zdecydowanie I miejsce, nie tracąc punktu, strzelając rywalom 92 bramki a tracąc 28, w turnieju finałowym musieli sprostać roli faworyta. W Czempinie, gdzie rozegrany został turniej finałowy, systemem „każdy z każdym”, siemianowiccy hokeiści najpierw spotkali się z Polonią Środa Wlkp. która wcześniej pokonała swojego grupowego rywala ze Stęszewa 5-1.
MKS „Siemianowiczanka” i Polonia wygrały swoje grupy eliminacyjne i mecz uznawany był za nieco przedwczesny finał. Tak też samo spotkanie wyglądało. W 5. minucie na prowadzenie wyszedł MKS za sprawą Damiana Justa - później wybranego najlepszym zawodnikiem turnieju. Do przerwy rywale zdołali jednak dwukrotnie odpowiedzieć i na przerwę podopieczni Pawła Siegela schodzili z jednobramkową strata. Po zmianie stron jako pierwsi skutecznie zaatakowali hokeiści ze Środy Wielkopolskiej i zrobiło się 3:1. Wtedy do odrabiania strat zabrali się gracze „Siemianowiczanki”. Najpierw w 26. minucie z krótkiego rogu trafił Zbigniew Drabik, a do wyrównania doprowadził na minutę przed końcem Wojciech Hećko. Spotkanie zakończyło się remisem 3-3, ale to Siemianowiczanka była w komfortowej sytuacji, bo w perspektywie miała jeszcze mecz z Lipnem Stęszew, który musiała wygrać co najmniej pięcioma bramkami, by stanąć na najwyższym stopniu podium.
Spotkanie z drugim zespołem grupy B to już popis dobrej gry taktycznej Siemianowiczanki.
Już w pierwszej minucie meczu wynik otworzył najlepszy strzelec Ligi Centralnej Mariusz Orzeł (24 bramki), później po dwie bramki dołożyli Artur Bielanik i Mariusz Orzeł, a po jednej Kamil Gryma, Damian Just oraz Zbigniew Drabik, rywale ze Stęszewa odpowiedzieli tylko trzykrotnie i ostatecznie MKS „Siemianowiczanka” pokonała Lipno Stęszew 8-3, tym samym zwyciężając Ligę Centralną. Na czwartym miejscu sklasyfikowany został zespół Mustangów Michałkowickich, piąte miejsce zdobył drugi zespół MKS. - Ligę Centralną wygrała cała Siemianowiczanka, wraz z "drugą" drużyną! - podkreślił zadowolony z halowego etapu przygotowań do rozgrywek, szkoleniowiec Paweł Siegel.