11 lutego 2014, 13:53 | Kultura
Siemianowickie szpadzistki w Pucharze Europy
Świetnie zaprezentowały się siemianowickie szpadzistki, zawodniczki Uczniowskiego Klubu Sportowego „Wołodyjowski”, podczas Pucharu Europy Kadetów (junior młodszy) w szpadzie dziewcząt i chłopców, który w miniony weekend odbył się w Krakowie. Podopieczne Krystyny Rachel – Świrskiej – Barbara Brych i Aleksandra Pernach, mogą walczyć jeszcze w kategorii młodziczek (rocznik 2000 i młodsi), jednak ze względu na swoje osiągnięcia w województwie i kraju, zostały wytypowane do europejskich pucharowych walk o jedną kategorię wyżej (rocznik 1997).
Mimo znacznej różnicy wieku siemianowiczanki nie przestraszyły się starszych rywalek i rywalizowały w krakowskim Pucharze Europy bez kompleksów. Ola Pernach w pierwszych eliminacjach na pięciu stoczonych walk wygrała cztery i zakwalifikowała się do drugiej eliminacji, gdzie z kolei zdołała wygrać tylko jedną potyczkę. Ostatecznie siemianowiczanka została sklasyfikowana na 59 miejscu spośród 92 startujących. Znacznie lepiej powiodło się Basi Brych, bowiem przez dwie eliminacje Pucharu Europy przeszła bez porażki wygrywając wszystkie walki. W 1/32 finału pokonała zawodniczkę z katowickiego Pałacu Młodzieży 15 : 7, tym samym kwalifikując się do 1/16 finału. W tej fazie stoczyła pasjonujący pojedynek z reprezentantką Ukrainy, wygrywając zaledwie jednym trafieniem (15:14). W rywalizacji o awans do najlepszej czwórki turnieju utytułowana podopieczna Krystyny Rachel – Świrskiej musiała uznać wyższość zawodniczki AZS AWF Katowice, przegrywając 11 : 15, ostatecznie zajmując V miejsce w Pucharze Europy.
- Liczyłam na to, że Basia znajdzie się w okolicach 1/32 finału. Znalezienie się w finałowej ósemce, w stawce dużo starszych i bardziej doświadczonych zawodniczek to spory sukces i miła niespodzianka. Bardzo dobrze zaprezentowała się również Ola, która gdy popracuje nad opanowaniem swoich emocji podczas walk będzie osiągała jeszcze lepsze rezultaty. Myślę, że z występu naszych podopiecznych w Pucharze Europy możemy być bardzo zadowoleni - podsumowała Krystyna Rachel Świrska.