Pojechali do domu
Po czterech dniach pobytu w Siemianowicach Śląskich ukraińscy hokeiści udali się z powrotem do swojego kraju. Pomimo tego, iż w konfrontacji z reprezentacją Polski ponieśli trzy porażki, żegnając się z nami, zapewniali nas, że miło będą wspominać swój pobyt w naszym mieście.
- Z niepokojem śledzimy doniesienia, które dochodzą do nas z waszego kraju – stwierdził prezydent Jacek Guzy. – Wierzę jednak, że dojdzie do opamiętania i że wkrótce znów będziemy mogli się spotkać.
Mikoła Kasjanczuk odpowiedział, że miło im będzie gościć teraz delegację z Siemianowic, w tym naszych hokeistów, w Winnicy. Oni sami chcą się do nas wybrać w sierpniu tego roku... Miejmy nadzieję, że sytuacja polityczna im na to pozwoli.