Niezapomniana uczta artystyczna w Muzeum
W piątkowy wieczór spora grupa miłośników sztuki miała okazję uczestniczyć w wyjątkowym wernisażu malarstwa Urszuli Figiel. Artystka jest mieszkanką Imielina, gdzie sprawuje opiekę zarówno nad młodszymi, jak i starszymi adeptami sztuk plastycznych. Ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych w Poznaniu (dyplom w 1990 r.) oraz Studium Podyplomowe w Instytucie Sztuki w Cieszynie (grafika komputerowa). W 2004 r. zainteresowała się kierunkiem land artu biorąc udział w Letniej Akademii Sztuki w Jeleniej Górze; realizowała również akcje społeczne (sztuka akcji) będące efektem kontaktów z Laboratorium Edukacji Plastycznej w Warszawie. W br. otrzymała nagrodę starosty powiatowego w Bieruniu „Clemens Pro Arte 2013”.
Obrazy olejne Urszuli Figiel – to niezapomniana wędrówka po „Ogrodzie Świata”, który skrywa swoje mysterium tremendum et fascinans – „tajemnicę fascynacji i trwogi”. Są swoistą kontemplacją nieskończoności barw, półcieni, delikatnego szumu drzew i strumieni, przedzierania się promieni słonecznych przez „witraże” liści i kwiatów. Artystka z powodzeniem mogłaby znaleźć się (nieznanym nam sposobem) in illo tempore – tuż po trzecim dniu stworzenia świata, gdy Stwórca – cytując Księgę Rodzaju – „nakazał, by ziemia rodziła trawy i zioła, rośliny wszelkiego rodzaju – drzewa rodzące owoce i zboża”.
W wydanej w ubiegłym roku książce „Logos, wartość, miłość” profesor Władysław Stróżewski tak ujmuje jeden ze sposobów widzenia Piękna:
Piękno – to przede wszystkim piękno natury. Przez naturę rozumie się wówczas najczęściej to, co jest nam dane jako otaczający nas, widzialny świat, w szczególności – przyroda. Jest ona wprawdzie częścią czy „wycinkiem” kosmosu, różni się jednak odeń i sposobem dania i treścią pojęcia. Chodzi przy tym o przyrodę w całości i w szczegółach: o różę, sarnę, o krople deszczu na liściu.
Można by poczynić wiele analiz poszczególnych prac wyciągając mniej lub bardziej trafne wnioski. Jedno jest bezsprzeczne – to sztuka czerpiąca z dokonań starych mistrzów – pełna metafizycznego spokoju i spojrzenia na świat sub specie aeternitatis – „z punktu widzenia wieczności”.
Wspaniałym dopełnieniem wernisażu był koncert duo jazzowego: Michał Gasz – śpiew i Adam Rybak – instrumenty klawiszowe. Obydwaj muzycy, pomimo młodego wieku współpracowali już z najbardziej znanymi artystami – m. in. Urszulą Dudziak, Basią Trzetrzelewską, Piotrem Rubikiem. Publiczność reagowała niezwykle żywiołowo po finezyjnie wykonanych improwizacjach opartych na znanych tematach muzyki pop.
Serdecznie zapraszamy do zwiedzenia tej niezwykłej ekspozycji, która z pewnością pozwoli przenieść się w niepowtarzalne zakątki dzikiej przyrody i – niejako „przy okazji” – najskrytsze zakątki własnego Ja.