Kultura przez duże K
Wszyscy lubimy uczestniczyć w interesujących przedsięwzięciach kulturalnych. Aby jednak móc wyjść i kupić bilet, ktoś inny musiał zadbać o całą infrastrukturę. Postawić ośrodki kultury, modernizować je, w końcu organizować imprezy. Tak się stało w dwóch ostatnich kadencjach samorządowych. Siemianowice Śląskie, za prezydentury Jacka Guzego wydały na kulturę prawie 65 mln. zł.
Nakłady na bieżącą działalność kulturalną wzrosły w tym czasie prawie dwukrotnie, z 3319935 zł w 2003 r. do 6278500 zł w roku bieżącym. Są to kwoty na funkcjonowanie Referatu Kultury, dotacje dla organizacji pozarządowych, działalność Siemianowickiego Centrum Kultury, Miejskiej Biblioteki Publicznej i Muzeum Miejskiego. Dzięki tym pieniądzom mogliśmy wysłuchać koncertów wielu znakomitych artystów.
Rzecz dodatkowa, ale patrząc na wydatkowane środki wręcz pierwszorzędna, to inwestycje. W 2010 r. oddano do użytku zmodernizowaną Willę Fitznera. Wraz z wyposażeniem kosztowało to prawie 5 mln. zł. Dwa lata później na mapie kulturalnej miasta pojawił się Park Tradycji. Ta sztandarowa inwestycja bieżącej kadencji samorządowej zamknęła się kwotą prawie 17 mln. zł. Łącznie na kulturę, w latach 2006 – 2014 wydano niebagatelną sumę 64917331,92 zł. Dla porównania w latach 2003 – 2005 było to 10555545 zł.
Oczywiście, trwają i są planowane już następne działania w obszarze kultury. Może nie tak spektakularne, jak Willa Fitznera i Park Tradycji, ale nie od razu Kraków...