Koncert „Na pomoc Nepalowi” już jutro
Już jutro, we wtorek 26 maja o godz. 18.00 w Siemianowickim Centrum Kultury-Bytków przy ul. Niepodległości 45 odbędzie się koncert „Na pomoc Nepalowi”. Partnerem koncertu jest Polska Akcja Humanitarna. Podczas koncertu zostanie przeprowadzona zbiórka na rzecz pokrzywdzonych podczas trzęsienia ziemi w Nepalu. Bilety w cenie 10 zł dostępne są w kasie SCK-Bytków. Będzie je także można kupić przed koncertem. Wpływy z ich sprzedaży zostaną przekazane na konto Polskiej Akcji Humanitarnej.
W koncercie wezmą udział uznani artyści:
-
Znakomity skrzypek Adam Musialski, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. Występował z recitalami i jako solista z wieloma orkiestrami symfonicznymi i kameralnymi w Polsce, Austrii, Hiszpanii, Niemczech czy Szwajcarii. Ma za sobą także koncerty z wybitnymi artystami jak pianista Waldemar Malicki, organista Julian Gembalski, akordeonista Roberto de Brasov czy Zespół Śpiewaków Miasta Katowice „Camerata Silesia”. Na scenie podczas koncertu towarzyszyć mu będzie przy fortepianie Beata Musialska.
-
Z recitalem gitarowym wystąpi Adam Bul – doskonale znany siemianowicki gitarzysta, założyciel Siemianowickiej Szkoły Gitary, a jednocześnie zapalony podróżnik, który niejednokrotnie odwiedzał Nepal. Adam Bul również jest absolwentem Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie gitary klasycznej, dwuletnich Podyplomowych Studiów Mistrzowskich, licznych kursów u największych gitarowych sław. Laureat wielu nagród. Koncertuje w kraju i za granicą, muzyk sesyjny.
-
Zespół „Albo i Nie” rozpoczął swoją muzyczną przygodę w 2011 r. a już na początku następnego roku zaczęli aktywnie koncertować, zyskując coraz szersze uznanie, a przy okazji również nagrody na ogólnopolskich festiwalach (I miejsce w Głuchołazach podczas międzynarodowego festiwalu PUCH 2013, I miejsce na Wędrownym Przeglądzie Piosenki „Polana” w Janowicach Wielkich 2013, I miejsce na Festiwalu Piosenki Artystów Wrażliwych w Chorzowie, czy I miejsce na festiwalu Złote Tłoki w Katowicach). Jak sami o sobie piszą „Albo i Nie” to nie jest zwykły zespół. Rzadko spóźnia się na próby. Lubi popijać herbatę malinową z kilkoma łyżeczkami cukru w trakcie pracy, modli się przed próbą i wcale nie po to, by się nie pozabijać. Twierdzi, że gra muzykę, ale nie jest w stanie powiedzieć jaką. Na koncertach nie skacze, ale dużo się śmieje. I choć na ogół poukładany, czasem bywa niegrzeczny. Chłopcy tak mają… W 2013 roku ukazała się ich pierwsza płyta pt. „Tak”.