Benefis redaktor Beaty Tomanek
Prawie 4 godziny trwał 8 marca w SCK Parku Tradycji benefis dziennikarki Radia Katowice, siemianowiczanki Beaty Tomanek. Okazją do wydarzenia było 30-lecie pracy dziennikarskiej tej reporterki, znanej także z wielu społecznikowskich działań, ale nie tylko.
Na scenie wspierała jubilatkę jej koleżanka z Rozgłośni imienia Stanisława Ligonia – Agnieszka Strzemińska. Wtedy, 30 lat temu, pracę zaczynały razem. Najpierw były jednak kwiaty i życzenia. Złożyli je m.in. przedstawiciele Urzędu Miasta z wiceprezydent miasta Marta Suchanek-Bijak oraz naczelnik Wydziału Kultury i Sportu Małgorzata Pichen. W następnej kolejności byli to przedstawiciele dyrekcji Siemianowickiego Centrum Kultury – Marek Banasik oraz Monika Pojda-Dziekońska.
A potem goście i repertuar muzyczyny zmieniali się jak w kalejdoskopie. Produktem firmowym redaktor Beaty Tomanek jest od początku jej kariery w radiu audycja nadawana w czwartek wieczorem "Gdzieś obok nas". Pierwotnie była ona poświęcona problemom ludzi ociemniałych oraz niepełnosprawnych. Z czasem jej formuła rozszerzyła się i dziennikarka z Siemianowic gościła na antenie także takich ludzi, którzy łamali bariery, podejmowali trudne tematy, działaczy społecznych, abstynentów, a nawet pasjonatów rowerzystów.
Audycję tę przybliżył licznie zebranej w Parku Tradycji publiczności 17-minutowy film autorstwa Agnieszki Majnusz. Wśród specjalnych gości na benefisie znaleźli się również naukowcy – profesor Maciek Sablik, Mieczysław Juda oraz dobrze nam znany historyk prof. Zdzisław Janeczek, którzy są częstymi gośćmi w audycji Beaty Tomanek pod tytułem "Czy to prawda, że...".
Siemianowiczan dziennikarka od trzech lat w każdą ostatnią środę miesiąca zaprasza do Muzeum Miejskiego na swoje "Podwieczorki przy mikrofonie". Są one poświęcone tematom historycznym, ale także obyczajom. Uwaga! Marcowe wydanie tych spotkań odbędzie się wyjątkowo we wtorek, 31 marca, a jego tematem będzie postać Anny Szaneckiej, której setne urodziny obchodziliśmy ostatnio.
Warto także wiedzieć, że wśród pasjonatów historii, którzy spotykają się z panią redaktor w Bibliotece Śląskiej znalazł się również Henryk Falkus, skarbnik naszego Urzędu Miasta, kolekcjoner krzyży harcerskich.
Beata Tomanek ma również swoje drugie wcielenie – jest nim miłość do speleologii i wspinaczek górskich. Zaliczyła między innymi Acongaguę, Kilimandżaro i jaskinie Meksyku. Stąd 8 marca obecność na scenie Parku Tradycji takich tuzów tej branży jak – Krzysztof Wielicki, Grzegorz Kuśpiel, czy też Ignacy Walenty Nendza. Publiczność nie mogła się nudzić w ten niedzielny wieczór. Podsumowaniem był jednak nie tylko radiowy tort lecz test dla posiadaczy smartfonów składający się z 20 pytań. Już pierwsze z nich było co najmniej trudne – o kim był pierwszy reportaż naszej bohaterki? Okazało się, że o mordercy. Inne były również niełatwe – co na przykład dziennikarka niosła w swym plecaku na najwyższy szczyt Afryki i ile on ważył? Byli jednak tacy, którzy znali odpowiedź na prawie wszystkie pytania. Pogratulować.
Nie sposób wspomnieć o oprawie muzycznej imprezy – w głównej roli wystąpiła oczywiście zaprzyjaźniona rodzina Wantułów. Nie zabrakło także Józefa Skrzeka, kiedyś sąsiada dziennkarki z Michałkowic, Alicji Boncol, młodej gwiazdy siemianowickiej piosenki Weroniki Szwedo, czy też duetu Kaja Kosowska (piano), Krzysztof Woźniczko (skrzypce). Imprezę otworzył na organach elektronicznych mąż Beaty Tomanek Marek Kozioł, który jako mendżer i dobry duch wspiera ją w jej wszystkich przedsięwzięciach.