Kiedy wodomierz wykazuje większe zużycie niż zwykle, trzeba się tym od razu zainteresować
Rozmowa z Piotrem Komrausem, prezesem Wodociągów Siemianowickich Aqua-Sprint
Słyszał Pan Prezes o tym, ile muszą niektórzy mieszkańcy Siemianowic dopłacić do rachunku za wodę? Dlaczego „skubiecie” tych biednych ludzi?
Muszę od razu na początku zaznaczyć, że Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint nie zwróciły się do nikogo o dopłatę za wodę. Nasze faktury są wystawiane na bieżąco na podstawie miesięcznych odczytów z głównych wodomierzy zainstalowanych w budynkach. Zaległości płatnicze to średnio, zaledwie 3-4%. Można więc powiedzieć, że odbiorcy naszych usług z Siemianowic Śl. regulują faktury miesięczne terminowo.
To skąd nagle wzięły się te koszmarne sumy pieniędzy, których żądają zarządcy od lokatorów?
Kluczem do odpowiedzi na to pytanie jest właśnie to słowo „zarządcy”, którego Pan Redaktor użył. To od nich wymaga się – nie bez wynagrodzenia przecież – dbania o powierzone w zarząd zasoby mieszkaniowe. Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint dostarczają wodę do wodomierza głównego (tego umiejscowionego na wejściu do budynku lub granicy działki nie zaś do mieszkania), a za sytuację, która jest za nim (czyli w budynku) odpowiada właśnie zarządca nieruchomości. My jako Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint inwestujemy w ultranowoczesne wodomierze radiowe najnowszej generacji, które rejestrują najmniejsze nawet przepływy – na ten moment wymieniliśmy ich 60%, a do końca tego roku wymienimy resztę. Wodomierze lokatorskie (czyli te wewnątrz budynków) są często słabej klasy, przez to mniej dokładne, nie rejestrujące niskich przepływów i pojawiających się wycieków. Ponadto pracownicy Wodociągów dokonują odczytów co miesiąc i jeśli pojawia się większe zużycie to nasz odbiorca dowiaduje się o nim natychmiast i może wówczas reagować na bieżąco w celu zlokalizowania przyczyny. Nigdy nie praktykowaliśmy rozliczeń długoterminowych które mogłyby doprowadzić do sytuacji niekontrolowanych wzrostów opłaty za usługi. Nigdy też nie żądaliśmy od nikogo dopłaty.
A kto decyduje o tym, jakie mają być te wodomierze?
No właśnie zarządcy . To oni powinni być przekonani o tym, że inwestowanie w wewnętrzną instalację wodociągową się opłaca. Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint dzięki ogromnym, wdrożonym inwestycjom, w ciągu 4 lat zmniejszyły straty o kilkanaście procent co daję imponującą kwotę oszczędności ok. 2 mln zł. w porównaniu z poprzednim właścicielem którym była spółka RPWIK w Katowicach. To są fakty niepodważalne. Nie wystarczy wymienić wodomierz lub rurę, trzeba je wymienić na urządzenie lepszej jakości, czasem droższe, ale za to dokładniejsze, zamontować je zgodnie ze sztuką i do tego jeszcze o nie dbać, monitorować, sprawdzać i reagować natychmiast na każdy sygnał o przekroczeniach średniego zużycia.
Co to znaczy „przekroczenie średniego zużycia”?
Mieszkańcy Siemianowic zużywają jakąś konkretną ilość wody, oszczędzają ją coraz bardziej i chwała im za to. Można jednak bez problemu wyliczyć średnią dobową i miesięczną dla każdego mieszkania. Kiedy wodomierz wykazuje większe zużycie niż zwykle, trzeba się tym od razu zainteresować, sprawdzić czy nie ma jakiegoś niekontrolowanego wycieku lub uszkodzenia, w przeciwnym razie, jeśli odczyty nie są dokonywane co miesiąc na koniec roku na fakturze może pojawić się niebotyczna suma, którą obarcza się Bogu ducha winnych lokatorów.
Wasze wodomierze, te tzw. główne, się nie psują? Jesteście bez zarzutu w tej kwestii?
Wodomierz, choćby najwyższej klasy i najnowszej generacji to tylko urządzenie pomiarowe które zawsze może ulec awarii. Jest to niezależne od naszej woli, jednak co pięć lat – zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę – muszą być one wymienione na nowe, legalizowane, a nawet gdyby ktoś miał wątpliwości, co do ich poprawnego działania, zawsze ma prawo złożyć wniosek o dokonanie ekspertyzy takiego wodomierza. Ekspertyza jest wykonywana przez niezależne, licencjonowane laboratorium, a nie przez Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint, jak niektórzy sądzą.
Na koniec, jakie rady dla zarządców, aby mogli uniknąć serwowania mieszkańcom takich przykrych niespodzianek jak ostatnio?
Inwestycje w nowoczesne wodomierze, w nową wewnętrzną instalację wodociągową, bieżące comiesięczne monitorowanie zużycia wody, częstsze odczyty wodomierzy lokatorskich, bieżące comiesięczne informowanie lokatorów o zauważonym większym zużyciu, reagowanie na awarie, ogólnie mówiąc, poważne traktowanie lokatorów, od których przecież zależy ich być albo nie być. Niektóre duże spółdzielnie mieszkaniowe moich rad nie potrzebują, np. Siemianowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, SM MICHAŁ, SM FABUD,SM SIEMION i od nich niektórzy z Zarządców, którzy wysłali do lokatorów wysokie faktury powinni brać przykład. Powtórzę to co najważniejsze: problem wysokich dopłat za wodę ma przyczynę w instalacjach wewnątrz budynków zaś Wodociągi Siemianowickie Aqua-Sprint ponoszą pełną odpowiedzialność za ponad 400 km sieci wod-kan która kończy się w granicy nieruchomości lub przy wejściu do tychże budynków - za stan wewnętrznej instalacji wodociągowej i odczyty wodomierzy w budynku odpowiada Zarządca Nieruchomości.
Dziękuję za rozmowę.