3 czerwca 2015, 10:46 | Inne
Uwolnili Pszczelnik z 0,5 tony śmieci
Zanieczyszczenie środowiska jako bolączka cywilizacyjna jest wciąż nieodłącznym elementem krajobrazu otaczającej nas rzeczywistości. Piętrzące się w zaskakującym tempie góry odpadów, niesortowane i nieskładowane w odpowiedni sposób wpływają na powolny rozkład środowiska naturalnego, a w konsekwencji zagrażają naszemu istnieniu. Rosnące góry odpadów budują bombę ekologiczną, której wybuch stwarza niebezpieczeństwo wyniszczenia naszych ekosystemów. Dużo mówi się na ten temat lecz ciągle zbyt mało się robi aby ograniczyć zanieczyszczanie środowiska naturalnego, a przecież na każdego z nas wystarczy jedynie te kilka godzin w roku by znacznie zahamować proces wyniszczenia otaczającego nas świata. Takiego zadania w miniony piątek podjęli się pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy w Siemianowicach Śląskich, którzy po godzinach swojej pracy pod wodzą dyrektor Hanny Becker i zastępcy dyrektora Ireneusza Pilch zainicjowali sprzątanie i porządkowanie części powierzchni Parku Pszczelnik obejmującej ścieżki rowerowe, alejki parkowe i tereny zadrzewione. Efektem ich działań było 0,5 tony wyzbieranych śmieci i odpadów pośród których znalazły się stosy butelek, plastików, środków higienicznych i wszelkiego rodzaju obuwia, odzieży i tkanin lecz także sprzęt AGD, telewizory a nawet… zderzaki samochodowe. Widać Park Pszczelnik poza jego faktycznym przeznaczeniem rekreacyjno - wypoczynkowym, dla niektórych z nas stał się prawdziwym wysypiskiem. Pomimo tej smutnej perspektywy, całe porządkowanie odbyło się w radosnym i optymistycznym klimacie, a atmosfera sprzyjała dobremu nastrojowi w pracy i integracji pracowników siemianowickiego PUP-u. Na miejscu pojawił się również prezydent Rafał Piech, który spędził czas z pracownikami, dziękując każdemu z nich za wkład w organizację tego przedsięwzięcia, zapał i zaangażowanie.