Usuwanie barier
Rząd przyjął program „Dostępność plus”, dzięki któremu lepiej ma się żyć seniorom i osobom z niepełnosprawnościami. Powstaną miejsca i budynki użyteczności publicznej, w których nie będzie barier architektonicznych, technicznych i komunikacyjnych (parki, domy kultury, szkoły, biblioteki); 20 proc. mieszkań budowanych w ramach programu „Mieszkanie plus” będzie dostosowanych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami; wprowadzony będzie program tanich oraz częściowo umarzalnych pożyczek dla samorządów i spółdzielni mieszkaniowych na likwidację już istniejących barier w budynkach (m.in. montaż wind, wideofonów, podjazdów czy specjalnych czujników); nowo zakupione autobusy i tramwaje będą także spełniały kryteria dostępności (m.in. informacja głosowa, oznaczenia tyflograficzne, kontrastowa kolorystyka, rampy i platformy) – to bodaj najważniejsze założenia rządowego programu „Dostępność Plus”.
Ogólne założenie jest bardzo proste i bardzo słuszne: poprawić jakość życia zwłaszcza seniorom i osobom z niepełnosprawnościami. Wszystko ma kosztować ponad 23 mld zł. Do jego realizacji wykorzystywane będą zarówno środki pochodzące z UE w ramach polityki spójności, jak również z Funduszy Norweskich, budżetu państwa, budżetów samorządów oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Według inicjatorów programu takie działania są w naszym kraju niezbędne. Przekonuje ich do takiej opinii sytuacja demograficzna Polski, która do najlepszych nie należy. Jeszcze dwa lata temu osoby powyżej 65. roku życia stanowiły 16 proc., a za 5 lat – w 2023 r. ma ich już być 24 proc. Co też istotne: obecnie około 12 proc. Polaków, a więc 5 milionów obywateli, to osoby z jakimś rodzajem niepełnosprawności. Szacuje się też, że nawet 30 proc. społeczeństwa może mieć trwałe lub czasowe trudności z poruszaniem się lub przyswajaniem nowych informacji.
- Nie chcemy, żeby wchodzenie po schodach do urzędów, budynków użyteczności publicznej było wyprawą na symboliczne K2, na symboliczny szczyt – zarzekał się premier Mateusz Morawiecki za każdym razem omawiając program „Dostępność Plus”.
Jak czytamy na stronach rządowych Program ma dwa wymiary. W pierwszym to państwo w swoich działaniach dba o osoby z niepełnosprawnością. Na przykład tworząc stosowne prawo, które będzie gwarantem, że nie będą już w przestrzeni publicznej powstawać budynki z barierami architektonicznymi. Z kolei w drugim wymiarze Programu będzie chodzić o działania bieżące – dotyczące i planowania i już samej realizacji inwestycji. Wszystkie działania będą prowadzone w 8 obszarach, takich jak: architektura, transport, edukacja, służba zdrowia, cyfryzacja, usługi, konkurencyjność i koordynacja.
W realizacji programu „Dostępność Plus” dużą rolę do odegrania ma również samorząd terytorialny. Jego przedstawiciele mieli okazję zaprezentować swoje opinie podczas, przeprowadzonych przed wakacjami, konsultacji społecznych.
Na razie krokiem milowym będzie przyjęcie do końca roku ustawy o dostępności. Rząd stawia przy tej okazji na edukacje i już zapowiada konkursy, w tym m.in.: konkurs "Przestrzeń przyjaznej szkoły", w ramach którego 200 szkół dostanie fundusze na przystosowanie się do wymogów dostępności, na przykład na likwidację barier architektonicznych; czy też konkurs "Modelowe programy nauczania na wybranych kierunkach studiów", który pomoże uczelniom tak zmienić sposób nauczania przyszłych architektów, urbanistów czy inżynierów, by w swojej pracy uwzględniali oni standardy dostępności.