Poniedziałkowe zabawy na Rynku Miejskim
Głośno dzisiaj było na Rynku Miejskim, bo jak w każdy poniedziałek wakacyjny, czekała tu na dzieci Pippi Langstrumpf. Ale to nie milusińscy tak pokrzykiwali, ani nawet nie panie z Ośrodka Interwencji Kryzysowej, które także przyszły na Rynek, by bawić się z najmłodszymi siemianowiczanami, tylko tyle decybeli produkowała niestrudzona rudowłosa. W końcu ma wprawę, zarówno, jako łobuziata postać z bajki, jak i niełobuziata, ale obarczona koniecznością przekrzyczenia uczniów – pani nauczycielka. W postać Pippi bowiem wcieliła się Grażyna Bartel ze Szkoły Podstawowej nr 3. Miała ona całą masę pomysłów na zabawy sprawnościowe i dzieciaki chętnie podejmowały kolejne wyzwania, zwłaszcza, że Pippi każdego nagradzała lizakiem – serduszkiem.
Mniejsze dzieci skupiły się przy stolikach, na których wraz z paniami z OIK – u, rysowały, a także tworzyły skrzydełka motyli, które potem mogły założyć na ramiona i tym sposobem poczuć się jak owe fruwające owady, co przez jakiś czas najwyraźniej im się podobało.