Pechowy Dzień Babci dla seniorki
Zaledwie kilkanaście minut wystarczyło, aby 72-letnia siemianowiczanka utraciła oszczędności swojego życia. Seniorka wpuściła do mieszkania kobietę podającą się pracownika socjalnego. Oferowała pomoc w uzyskaniu zapomóg z MOPS-u. W rzeczywistości była to złodziejka, która wykorzystując moment nieuwagi seniorki, okradła ją z 94 tysięcy złotych. Apelujemy do seniorów o ostrożność, a rodziny i osoby bliskie osób starszych prosimy o rozmowy z nimi i ostrzeżenie przed oszustami.
Koło godziny 10.00 do drzwi mieszkanki Siemianowic zapukała kobieta, która podała się za pracownika socjalnego. 72-latka nie podejrzewała, że wpuszcza do mieszkania oszustkę. Fałszywa pracownica MOPS-u zaoferowała pomoc w uzyskaniu zapomóg. Poprosiła o odcinek z emerytury seniorki. Kobieta wykorzystała moment nieuwagi starszej pani i ukradła saszetkę, w której były jej oszczędności. Zaledwie kilkanaście minut wystarczyło, by 72-latka utraciła 94 tysiące złotych. Seniorka powiadomiła o kradzieży policjantów, którzy szukają fałszywej pracownicy socjalnej.
Apelujemy do seniorów o ostrożność w kontaktach z osobami podającymi się za przedstawicieli różnych instytucji. Najlepiej, gdy takie spotkanie odbywa się w obecności innej osoby, np. członka rodziny bądź serdecznego sąsiada. Nie bójcie się Państwo przełożyć takiego spotkania i zapewnić sobie towarzystwo. Jeśli to będzie prawdziwy przedstawiciel, osoba ta z pewnością wróci i w dogodnym dla Państwa terminie oraz warunkach wykona swoją pracę. Podany powyżej przykład jest dowodem, że takie sytuacje zdarzają się naprawdę, a ufność ma wysoką cenę. Jeśli trzymają Państwo w domu oszczędności, dobrym sposobem jest rozdzielenie ich na mniejsze kwoty i schowanie w rożne miejsca.
Zwracamy się do rodzin seniorów oraz osób im bliskich o porozmawianie z nimi i ostrzeżenie przed tego rodzaju przestępstwami.