Koloniści w dobrach von Plessów
Pierwsza wycieczka kolonistów z „Chemika” odbyła się do Pszczyny oraz Goczałkowic-Zdrój. Pierwszym punktem eskapady było centrum miasta Pszczyny, wraz z atrakcjami na rynku oraz malowniczym i pełnym uroku pszczyńskim zespołem pałacowo-parkowym. Dzieci odwiedziły Dwór "Ludwikówka" a także nekropolie Książąt Anhalt-Köthen-Pless z lat 1773 do 1841 i groby członków rodu książęcego Hochberg von Pless z 1936 oraz 1938.
Następnie najmłodsi udali się do jednego z najpiękniejszych miejsc w Polsce, które warto polecić miłośnikom ogrodów. Byliśmy w centrum ogrodniczym i ogrodach pokazowych państwa Kapias w Goczałkowicach-Zdroju, położonym blisko głównej trasy E75, 40 km za Katowicami. Ten ogromny, kilkudziesięciohektarowy teren, państwo Kapias tworzyli latami. Po jednej stronie drogi znajdują się najstarsze założenia z ogromnymi drzewami, z drugiej strony wielkie tereny z nowszymi ogrodami. Dużo jest tu roślin bylinowych, jest też prawdziwa łąka. Posadzono proste drzewa: lipa, brzoza, jawor. Pełen znakomitych pomysłów jest nowo stworzony ogród angielski. To klasyczne zestawienie dwóch kontrastowych kolorów: niebieskiego i żółtego jest łatwo powtórzyć w jakimś zakątku własnego ogrodu. Wystarczy trochę niebieskiej farby i żółto kwitnące kwiaty: begonie, rudbekie, dzielżany, nawłocie czy nachyłki. Z kolei w ogrodzie białym delikatny koloryt tworzą róże, jeżówki, liatry, pachnące floksy. Pośrodku ścieżki dominuje kula z kwitnącej białej surfinii. Na koniec pobytu na łonie natury, odbył się tradycyjny konkurs wydostania się na czas z labiryntu zbudowanego z finezyjnie przyciętego żywopłotu. Dzieci z „Chemika” pokazały klasę i pobiły zeszłoroczny rekord wynoszący trzy minuty. Półkoloniści w ogrodach spędzili blisko półtorej godziny i pełni wrażeń wyruszyli z powrotem do Siemianowic.
Półkolonie organizowane są przez DK Chemik, Siemianowicką Spółdzielnię Mieszkaniową oraz Urząd Miasta Siemianowice Śląskie.