I Zawody Ratownicze Hufca ZHP Siemianowice Śląskie
„Harcerz niesie pomoc bliźnim…” I Zawody Ratownicze Hufca ZHP Siemianowice Śląskie, nad którymi patronat objął prezydent miasta Jacek Guzy, były dla siemianowickich harcerzy sprawdzianem na ile potrafią nieść pomoc w ekstremalnych sytuacjach. Opanować swój strach i próbować walczyć o ludzkie życie i zdrowie – to nie jest łatwe zadanie.
Uczestnicy zawodów podjęli różne wyzwania. Jak pomóc osobie z atakiem padaczki, starszej kobiecie, która straciła przytomność, dziecku ze skaleczoną ręka, czy rannemu w wypadku samochodowym? Patrole próbowały też udzielić pomocy poparzonej dziewczynie, omdlałej druhnie, poszkodowanemu w wyniku spadnięcia z wysokości, zranionej nożem kobiecie i osobie odurzonej alkoholem. Mimo, że sytuacje oczywiście były symulowane, nie brakowało emocji w czasie udzielania pomocy. Poprawność działań młodych siemianowiczan oceniali sędziowie z Inspektoratu Ratowniczego Chorągwi Śląskiej ZHP i Harcerskiego Klub Ratowniczego "Eskulap". Oni też wyłonili najlepsze zespoły.
Pierwsze miejsce zdobył patrol BANANKI z I Szczepu im Obrońców Kopalni Michał (pwd. Aneta Kwiecień, dh Wiktor Kaczmarek, dh. Jakub Dolny), drugie miejsce zajął patrol NUTELLA z VII Szczepu „Antidotum” (pwd. Anna Majchrowska, pwd. Alicja Majchrowska, dh. Kinga Jurowiec) a na trzecim miejscu uplasował się patrol WAGABUNDA z III Szczepu „Fantasmagorie” (dh. Angelika Franki, dh. Karolina Pokrzyńska i Angelika Izydorczyk).
Podsumowując współzawodnictwo komendantka zawodów, brązowa ratowniczka ZHP, przewodniczka Betina Füllbier podkreśliła, że cel zawodów został osiągnięty. „Nikt nie przeszedł obojętnie obok osoby potrzebującej pomocy, dlatego cieszymy się, że nasz Hufiec ma takich ratowników!”
Wszystkim należą się gratulacje za to, że pokonali własne lęki i starali się jak najlepiej udzielić pomocy, co w przypadku amputacji dłoni czy wyciągania rannego z walącego się domu wymagało szczególnych umiejętności. Z pewnością zaopatrzeni w doświadczenia zawodów pewniej teraz zareagują w wypadku zagrożenia zdrowia i życia człowieka w rzeczywistości.
Zawodnicy otrzymali nagrody dzięki firmom „Tuttu” i „MIRAN”, Inspektoratowi Ratowniczemu Chorągwi Śląskiej ZHP oraz Urzędowi Miasta Siemianowice Śląskie. Puchary dla zwycięzców ufundował Prezydent Miasta zaś o słodki poczęstunek dla harcerzy zadbała pani Elżbieta Chrzanowska. Organizatorzy gorąco dziękują wszystkim Darczyńcom i Partnerom za pomoc i wsparcie.
Warto podkreślić, że zawodom towarzyszyła akcja honorowego oddawania krwi „Twoja krew – moje życie”. Na Rynku Miejskim przez kilka godzin stał ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, do którego licznie zgłaszali się mieszkańcy Siemianowic, by podarować cząstkę siebie bliźniemu. Byli wśród honorowych dawców krwi również instruktorzy siemianowickiego Hufca ZHP. Bo „kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat…”