Dom poświęcony
"Dom dla bezdomnych, samotnych matek, kobiet w ciąży i ofiar przemocy" przy ul. Sobieskiego nabiera coraz bardziej charakteru domu. Pokoje są urządzone w przyzwoitym standardzie, zabawki czekają na dzieci. Łazienka jeszcze pusta, niektóre drzwi zalepione taśmą. Na dworze wiele pozostaje do zrobienia. Dziś dokonano poświęcenia tego miejsca, przy współudziale władz samorządowych. Uwagę przykuwała wyświetlana na telewizorze prezentacja, jak "Dom..." się zmieniał podczas kolejnych etapów budowy. Następnie przeniesiono się na pobliski Kompleks Sportowy "Siemion", by uczestniczyć w festynie. Dzieci z siemianowickich przedszkoli, koncertujące przed sporą grupą uczestniczących mieszkańców, malowanie twarzy, dmuchany pałac, balony, tańce, prezentacja wozu straży pożarnej – to tylko niektóre atrakcje. Gwoździem programu był natomiast mecz pokazowy michałkowickich "Mustangów". Oto dziewczyny stanęły w szranki przeciwko drużynie męskiej. Kto był lepszy? Proszę Czytelników o wybaczenie, ale takie stwierdzenie nie byłoby obiektywne. Maciej Jurkiewicz, Przewodniczący Grupy Młodych Canon, która przygotowała dzisiejszy piknik mówi, że idea "Domu..." jest im bliska od dawna.
- To my zebraliśmy chyba jako jedni z pierwszych pokaźną sumę na ten cel w trakcie koncertu charytatywnego w Parku Tradycji, z udziałem Andrzeja Grabowskiego – mówi Maciej Jurkiewicz.
Jan Jeleń, Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej podkreśla wyłączną rolę wolontariuszy i sponsorów prywatnych przy budowie "Domu...".
- Już w trakcie dzisiejszego festynu, jedna z pań zadeklarowała, że pokryje koszt wyposażenia łazienki – nie bez wzruszenia chwali się dyrektor Jeleń. - Oczywiście praca, jaką włożyli tu podczas kilkukrotnych wizyt ludzie z Habitat for Humanity jest nieoceniona. Wielu anonimowym darczyńcom chcieliśmy podziękować zapraszając tu dziś do wspólnej zabawy przy symbolicznym żurku. Chciałbym też podziękować moim pracownikom – członkom Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta za to, że idea powstania tego domu stała się dla nich naprawdę pierwszoplanowa.