Aby oddychać pełną piersią
Śmieci produkuje każdy z nas, od poniedziałku do niedzieli, od stycznia do grudnia - cały rok. Nasza przygoda z nimi kończy się na ich posegregowaniu i wyrzuceniu na śmietnik. Dalej co się z nimi dzieje już nas mniej interesuje, ale najlepiej by działo się to daleko od naszego miasta.
Jako społeczeństwo musimy być świadomi, że śmieci same nie znikają, ale muszą być odpowiednio zagospodarowane. Stąd też funkcjonują w naszej aglomeracji firmy zajmują się ich przetwarzaniem, segregacją i transportem na odpowiednie wysypiska, a jedna z nich również u nas. Działalność gospodarcza tego typu zawsze będzie niosła ze sobą pewną formę uciążliwości dla najbliższego otoczenia, ale nie powinna oddziaływać na duże obszary w tym, a może i zwłaszcza zamieszkałe.
Kilka tygodni temu przedsiębiorcy zlokalizowani przy ul. Konopnickiej zwrócili się do Prezydenta Miasta o zorganizowanie spotkania z ich udziałem oraz firmy zajmującej się przetwarzaniem odpadów komunalnych, która jest ich bezpośrednim sąsiadem.
Do spotkania doszło już po kilku dniach (30.05 br.). Jak mówili sami przedsiębiorcy głównym powodem ich starań o zorganizowanie spotkania był uciążliwy zapach dobywających się z działki sąsiada oraz wiążący się z tym problem większego niż powinno mieć miejsce pojawiania się insektów, gryzoni czy też ptactwa - skutecznie utrudzających funkcjonowanie zakładów pracy. Przedsiębiorcy wskazali również, że z terenów przedmiotowej firmy śmieci oraz pyły rozwiewane są poza jej obręb.
W trakcie spotkania Prezydent zadeklarował, że miasto bacznie będzie przyglądało się każdej firmie, która utrudnia „normalne” funkcjonowanie innym podmiotom gospodarczym. Zleci również wykonanie kontroli dotyczących zapylenia w obrębie omawianych terenów jak również wystąpi do Urzędu Marszałkowskiego, w którego gestii leży kontrola jakości powietrza, o szybsze jej przeprowadzenie niż wynika z harmonogramu prac służb woj. śląskiego.
W trakcie spotkania przedstawiciele firmy zajmującej się odpadami komunalnymi zagwarantowali, że w czerwcu br. zamontują wzdłuż swojego ogrodzenia wysoką siatkę mającą na celu powstrzymać rozsiewane śmieci przez wiatr. Jednocześnie poinformowali, że do dwóch miesięcy zostanie uruchomiona instalacja mająca niwelować zapach rozkładu śmieci komunalnych.
Przedstawiciele przedsiębiorstwa będącego powodem spotkania wspominali również, że wciąż toczy się sprawa przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym ws. budowy hali do magazynowania odpadów komunalnych. Wydanie odpowiedniej zgody i późniejsza budowa instalacji, którą jak sami podkreślali chcą wykonać, znacząco wpłynie na komfort pracy na wspomnianych terenach przemysłowych. Zapewnili również, że nie planują dalszej rozbudowy infrastruktury pozwalającej zajmować się składowaniem, sortowaniem czy też przetwarzaniem śmieci. Na koniec spotkania zaprosili przedstawicieli gminy oraz firmy sąsiadujące do swojego zakładu, aby pokazać proces technologiczny funkcjonujący w ich zakładzie.
W takcie spotkania przedsiębiorstwo podtrzymało swoje wcześniejsze stanowisko odnośnie montażu siatki wzdłuż ogrodzenia oraz montażu instalacji niwelującej brzydki zapach.
Między kolejnymi spotkaniami Prezydent Miasta Rafał Piech powołał specjalny zespół mający zająć się problemem firm będących uciążliwymi dla innych przedsiębiorców jak i mieszkańców Siemianowic Śląskich.