Zagraniczne praktyki Cogito
W COGITO każdego roku wielu uczniów ma możliwość korzystania z praktyk zagranicznych. Finansowane są one z funduszy europejskich w ramach projektu PO WER „Staże zagraniczne dla uczniów i absolwentów szkół zawodowych oraz mobilność kadry kształcenia zawodowego”. W roku szkolnym 2015/2016 w projekcie wzięło udział 18 osób. Były to dwie grupy, z których pierwsza w kwietniu odbyła praktyki w Hiszpanii, a druga powróciła kilka dni temu z Wielkiej Brytanii.
Jak wygląda taki wyjazd ich oczami?
„Po pierwszym tygodniu pracy minął stres niepewności i nowego miejsca i już poczuliśmy się trochę pewniej na wyspie.”
„W hotelu, w restauracji, w kuchni już bez stresu wykonujemy naszą codzienną pracę, jest ciekawie, zdobywamy nowe doświadczenie zawodowe i nowe doświadczenia w porozumiewaniu się z Anglikami, którzy mówią z bardzo angielskim akcentem. Już pewniej czujemy się w naszych miejscach pracy i zaprzyjaźniamy się z personelem, który zawsze służy pomocą.”
„Najlepiej w kuchni prezentuje się Adam, ale generalnie wszyscy dajemy radę, nawet z czyszczeniem małży i wiosennym sprzątaniem w hotelu. W pracy poznajemy warunki i zwyczaje charakterystyczne dla Anglii. Praca jest ciekawa i już dobrze się tam czujemy, szczególnie jak nas opiekunowie pochwalą ok. good job!”
Wyjazdy to nie tylko praca, ale również program kulturowy. Uczniowie poznają historię oraz zwyczaje kraju, który odwiedzają. A oto ich relacje.
„14 maja 2016 pojechaliśmy obejrzeć Black Country, górniczą osadę sprzed 100 lat, w której toczy się normalne życie jakby czas się zatrzymał. W sklepach można kupić produkty, ubrania i żywność jak w tamtych czasach... Atmosfera, która panowała w osadzie jest niesamowita, można wejść do każdego domu, a w tam toczy się normalne życie, ludzie ubrani jak sto lat temu przyrządzają potrawy i częstują nimi gości... Przed domami bawią się dzieci tocząc metalowe obręcze, grając w klasy, albo skacząc przez wielką skakankę, można wziąć udział w zabawie i poczuć się jak w zeszłym wieku.”
„Zwiedzanie Londynu zaczęliśmy od słynnego London Eye , a następnie ruszyliśmy w stronę Big Ben'u. Zobaczyliśmy wiele atrakcji Londynu, ale do zdecydowanie najatrakcyjniejszych należała zmiana warty pod Buckingham Palace , siedziby Królowej angielskiej, królowej nie było w pałacu, ponieważ nad rezydencja powiewała flaga angielska, a nie królewska.
Odwiedziliśmy National Gallery of Art. gdzie podziwialiśmy dzieła mistrzów malarstwa.... a później do Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud na spotkanie z woskowymi osobistościami...
Nasz koordynator dowiózł na śpiących do domu, wszyscy padnięci natychmiast powędrowaliśmy się do łóżek, wspaniała londyńska przygoda się skończyła, trzeba było szybko spać bo rano czekała praca.”
„Wycieczki były bardzo, bardzo super, czekamy z niecierpliwością na następne, na szczęście jeszcze mamy ich kilka przed sobą, więc z taką perspektywą tydzień pracy szybciej minie”
Tygodnie mijają a uczniowie z coraz większym optymizmem podchodzą do pobytu wśród obcokrajowców.
„Już całkiem nieźle dogadujemy się z naszymi gospodarzami, oczywiście prym wiedzie Joana i odpoczywamy, każdy jak lubi, oglądamy filmy, chodzimy na basen, wędrujemy okrężnymi drogami do sklepów, żeby poznać Stafford. Byliśmy na kręgielni gdzie rozegraliśmy zacięty mecz z kolegami z technikum mechanicznego w Kielcach.”
Szkoda tylko, że każdy taki wyjazd kiedyś się kończy. Wartościowym jest jednak to, że młodzież wraca ze stażu z bagażem nowych doświadczeń zawodowych oraz osobistych.
( Zdjęcia z praktyk zagranicznych)