Wolontariat - zabawa, praca, refleksje?
Marekhi Tughushi zakochała się w Śląsku. Z pasją opowiada o naszym kraju, który jest jednym spośród wielu państw dostępnych w ramach Wolontariatu Europejskiego (European Voluntary Service - EVS) z Programu „Młodzież w działaniu” . Pobyt Marekhi w Polsce trwał prawie rok i pełen był nowych doświadczeń, wyzwań, obowiązków, ale także zabawy i poznawania kultury naszego kraju. Wbrew pozorom, wolontariat to przede wszystkim edukacja, ale... nieformalna. Co kryje się pod tym pojęciem i czemu wolontariat jest tak atrakcyjny dla młodych ludzi, a powinien być doceniany przez pracodawców?
Wolontariat traktowany jest często z przymrużeniem oka. Krótkotrwały, bez wynagrodzenia, nie noszący znamion pracy per se. Wszyscy, którzy poznali wolontariat przez "duże W" dobrze wiedzą, że jest to jedna z najlepszych możliwości poznania świata i siebie, łącząca się nierozerwalnie z rozwojem umiejętności kluczowych dla wkraczającego na rynek pracy młodego człowieka. Wystarczy tylko wybrać właściwą ścieżkę wolontariatu. Taką, którą podąża Marekhi Tugushi, studentka stosunków międzynarodowych z Tibilisi w Gruzji, która trafiła do Siemianowic w ramach Wolontariatu Europejskiego EVS finansowanego z Programu "Młodzież w działaniu". Marekhi zdecydowała się na wyjazd wolontariacki będąc na trzecim roku studiów. Postanowiła coś zmienić w swoim życiu, nie będąc przekonaną, czy obrana ścieżka edukacji jest tą właściwą. Dziś, niemal po roku obecności na Śląsku, chce kontynuować naukę, ale... w Polsce! Zapytana, czego najbardziej obawiała się przed przyjazdem do Polski, mówi o barierze językowej: "jedenaście miesięcy w obcym kraju, w miejscu, gdzie nikogo się nie zna, zacząć życie i pracę nie jest łatwo. Nie mogłam płynnie się porozumiewać, nie każdy chciał mówić po angielsku. Ale dzięki pomocy i gościnności Polaków miałam możliwość poznania nowego kraju, poznania ludzi."
Marekhi początkowo zapoznawała się z warunkami pracy w organizacjach partnerskich: Ochotniczym Hufcu Pracy w Siemianowicach Śląskich oraz świetlicy środowiskowej Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Zarząd Miejski w Siemianowicach Śląskich, ich infrastrukturą, i walorami regionu, w którym się znalazła. Poznała potrzeby i oczekiwania młodzieży, by później móc pracować z nią prowadząc zajęcia z matematyki (jest laureatką olimpiad), a także teatralne i filmowe. Na spotkaniach chętnie opowiadała o specyfice swojego kraju, uczyła języka gruzińskiego. Wiele mówi też o podobieństwach Gruzji i Polski. "Zawsze czułam, że jest dużo podobieństw w historii, literaturze, idiomach. Przez te podobieństwa pytałam samą siebie skąd pochodzę: z Polski czy Gruzji" - podsumowuje. Marekhi była także zapraszana do rodzin, by integrując się ze społecznością lokalną poznać specyfikę życia na Śląsku. "W Polsce spodobało mi się, że ludzie wiedzą jak osiągnąć sukces, zawsze odpowiadali na dwa główne pytania w naszym życiu. Dlaczego i jak"?
Do najczęściej powtarzających się kompetencji kształtowanych i rozwijanych podczas Wolontariatu Europejskiego należą niewątpliwie praktyczna nauka języka obcego, umiejętność pracy w grupie czy merytorycznego uzasadniania podejmowanych decyzji, a także wielokulturowość i tolerancja. Motywem przewodnim Wolontariatu Europejskiego jest nauka nieformalna – czyli oparta na dobrowolnym zaangażowaniu, odbywająca się na płaszczyźnie interpersonalnej czy organizacyjnej w ramach wykonywania codziennych czynności, ale w innym otoczeniu społeczno-kulturowym.
Marekhi poznaje Śląsk. Jest śliczną Gruzinką, która wybrała właśnie Polskę jako kraj docelowy swojej przygody z wolontariatem. Jest zachwycona naszą kulturą i zabytkami. Chętnie pracowała z młodzieżą, w wolnych chwilach poznając naszą kulturę i uczestnicząc w życiu towarzyskim. Poznała i poznaje język polski. Uczy się, ale nabywa nowe, użyteczne umiejętności w bardzo atrakcyjny sposób. Rozwija swoje umiejętności, pracuje w grupie, zwiększa pewność siebie.
„Projekt, w którym brałam udział dzięki «Młodzieży w działaniu», zmienił mnie i moich znajomych na tyle, że nie boimy się podejmować wyzwań i wierzymy, że można poprzez zmianę siebie zmienić swoje otoczenie na lepsze” - podsumowuje swój udział jeden z uczestników wolontariatu. To chyba stanowi najlepsze podsumowanie zmian, jakie zachodzą w młodych ludziach na skutek tej formy działania.