Specjalny, to znaczy wyjątkowy
To, co zobaczyliśmy w trakcie wczorajszego wydarzenia w Parku Tradycji, stanowiło swoiste wołanie o łamanie stereotypów postrzegania dzieci i młodzieży uczących się w tej szkole. Dodajmy: dla uczestników wieczoru bez wątpienia skutecznym. Zobaczyliśmy mianowicie ogromną wrażliwość uczniów, którzy zaprezentowali się na scenie w dwóch bardzo zgrabnie wyreżyserowanych oraz skonstruowanych spektaklach. Pierwszy z nich nawiązywał do znakomitych umiejętności absolwentów szkoły, którzy pojawiali się w przedstawieniu w domu obchodzącej 100 lat (ale jakże żywotnej no i urodziwej też babci:)). Hydraulik bez kłopotu poradził sobie z zepsutym kranem, śliczna dziewczyna stworzyła w mig pyszny urodzinowy torcik, ale też inna postać spektaklu zaprezentowała się jako wzór dobrego wychowania. Jednym słowem zobaczyliśmy jakimi walorami dysponują uczniowie ZSS. Drugie przedstawienie było muzyczną pantomimą osnutą na podstawie znanej baśni o Kopciuszku – i tu chyba komentarz jest zbędny.
Oglądaliśmy także materiały filmowe ukazujące umiejętności i marzenia uczniów, wysłuchaliśmy króciutkiej, ale wiele mówiącej historii szkoły.
Oczywiście nie obyło się bez obecności na wczorajszym święcie patronującego obchodom 100 – lecia szkolnictwa specjalnego prezydenta i laureata I edycji nagrody Anioł Przyjaźni Jacka Guzego,. Przypomniano materiałem filmowym, jak kiedyś obiecał on szkole schodołaz i jak owo urządzenie pomaga teraz uczniom na wózkach pokonywać architektoniczne bariery. Uczyniono to posługując się metaforą porównującą pokonywanie schodów na wózku ze zdobywaniem Mont Everestu przez wyposażonych w specjalne przyrządy himalaistów. Prezydent nawiązując do filmu, zwracając się do zgromadzonych, a najbardziej do uczniów szkoły, powiedział, że nie ma szczytów nie do zdobycia. Że muszą w to wierzyć, a wówczas uda się poradzić sobie z każdą przeszkodą. Wyraził też swoje wielkie uznanie dla nauczycieli szkoły – podkreślając, że sukces odniesiony z uczniami obarczonymi przez naturę jakimiś zdrowotnymi problemami, będąc znacznie trudniejszym do osiągnięcia, jest także w dwójnasób cenny. To było szczególnie serdeczne i pełne szacunku wystąpienie Jacka Guzego.
W tej wzniosłej atmosferze wręczono wczoraj kolejne Anioły Przyjaźni. Otrzymali je ci, którzy nie szczędzili uczniom szkoły serca, wspomagając ją jak tylko potrafili. Wzruszający wieczór zakończyło wspólne pałaszowanie specjalnych, wyjątkowych, nieprzeciętnych pod względem smaku i wyglądu tortów.