Matejkowskie przygotowanie do wakacji
Tyle się działo w czerwcu na niwie edukacyjnej, że kiedy wreszcie wszystkie oceny zostały wystawione, klasy drugie II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Matejki w Siemianowicach Śląskich postanowiły odetchnąć pełną piersią w nieco innych okolicznościach niż te, jakie otaczały uczniów przez ostatnie dziesięć miesięcy. To przecież ostatni moment, żeby pobyć razem przed wakacyjną przerwą.
I tak klasa 2a pod opieką Beaty Zaręby spędziła trzy cudowne dni w maleńkich, ale turystycznie rozwojowych Pietrzykowicach nad jeziorem Żywieckim. Mimo kapryśnej pogody nie zabrakło ogniska i przegadanych przy nim wieczorów. Uczniowie odkrywali razem uroki Żywca, a w nim między innymi pałacu Habsburgów, gdzie w pałacowym parku już od 360 lat króluje dąb Franciszek. Matejkowicze na bieżąco informowali społeczność szkoły o przebiegu wycieczki – nie od parady są przecież klasą medialną.
Tymczasem 2b pod opieką Moniki Maćkowiak wypoczywała całkiem niedaleko, bo w Węgierskiej Górce. Klasa połączyła przyjemne z pożytecznym: wędrówki górskie (Abramów czy Abrahamów?), wspólne śpiewy przy gitarze, kalambury, ale także zwiedzanie fortu „Wędrowiec”, gdzie przy zapalonym zniczu można było zadumać się nad historią regionu i docenić czasy, w jakich przyszło nam żyć.
Wspólnie spędzone chwile na pewno pozostaną w pamięci. Chociaż pogoda była iście „bollywoodzka” – czasem słońce, czasem deszcz, to humory dopisywały na maksa. Niewątpliwie wpłynęło na to piękno przyrody i bliskość nadchodzących wakacji, które oby były równie bezpieczne i udane.