Benefis Stefana Kowalczyka
Park Tradycji w miniony piątek dosłownie pękał w szwach. Tylu przyjaciół, znajomych, współpracowników, uczniów – jednym słowem ludzi darzących uznaniem i sympatią dyrektora Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących Stefana Kowalczyka przybyło na jego benefis, stanowiący podsumowanie 43 – letniej drogi zawodowej. Nie zabrakło w tym gronie także prezydenta miasta Rafała Piecha oraz przewodniczącego Rady Miasta Adama Cebuli.
Było niezwykle – tak, jak niezwykłą postacią jest bohater owej uroczystości. Mistrz ceremonii Krzysztof Siarkowski wypytywał Stefana Kowalczyka o wspomnienia z jego pracy w szkole, gdy był tu nauczycielem, a potem dyrektorem. Do tej rozmowy i reminiscencji dołączali goście. Bardzo interesującymi refleksjami podzielił się jeden z byłych dyrektorów Huty Jedność Antoni Hauke. Nawiązując do niegdysiejszej przynależności ZSTiO do owego zakładu, stwierdził, że szkoła – uratowana dzięki zabiegom dyrektora Kowalczyka, to jedyny żyjący i rozwijający się fragment dawnego organizmu sztandarowej firmy Siemianowic Śląskich. Oczywiście wspomnienia nie ominęły usianej sukcesami brydżowej pasji bohatera wieczoru a także rozwiniętej przez niego współpracy z węgierską szkołą. Notabene przyjaciele znad Dunaju także zjechali na benefis.
Wspomnienia i serdeczne rozmowy przerywane były piosenkami w wykonaniu absolwentek i uczennic szkoły oraz aż trzema niespodziankami. Pierwszą z nich był film autorstwa Jakuba Komandera rejestrujący wydarzenia z ostatnich 20 lat, czyli z dyrektorowania S. Kowalczyka. Przyprawił on nie tylko pana Stefana, ale i wielu zebranych o łzy ze śmiechu, ale i ze wzruszenia. Drugą niespodzianką był zaaranżowany przez członków zespołu Siemianowice trojak, który w pewnym momencie „ zagarnął” dyrektora, a ten pokazał, że i w takiej roli daje radę. Wreszcie czwórka wnucząt z kwiatkami stanowiła trzecią i dla benefisanta najpewniej najbardziej wzruszającą niespodziankę. Wspólne „100 lat” oraz poezja piosenki z repertuaru Marka Grechuty, o tym, że ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy dopełniła piątkowej uroczystości w Parku Tradycji.