71 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
W tym roku niemal niezauważona minęła w ubiegłą sobotę kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Dźwięk syren o godz. 17.00 przypomniał o wydarzeniach sprzed 71 lat. Na "Kartkach z kalendarza" Muzeum Powstania Warszawskiego czytamy:
31 lipca po południu gen. „Bór” wydaje rozkaz rozpoczęcia akcji zbrojnej w Warszawie. Godzina „W” zostaje ustalona na 1 sierpnia o godz. 17.00. O godz. 20.00 zaszyfrowany rozkaz jest gotowy do przekazania łączniczkom. Ze względu na godzinę policyjną otrzymują go następnego dnia o siódmej rano. Brakuje czasu na wydobycie broni, dotarcie na miejsce zbiórki. Na Żoliborzu, w Śródmieściu i na Woli walki rozpoczynają się przed Godziną „W”. Do walki przystępuje ok. 30 tys. żołnierzy Okręgu Warszawskiego AK. Uzbrojenie Powstańców przedstawia się wręcz tragicznie: tylko ok. 10 proc. walczących ma broń. Przeciw sobie mają stały garnizon niemiecki w sile ok. 20 tys. w pełni uzbrojonych ludzi, z czego połowę stanowi regularne wojsko. Niemcy mają ponadto pancerne jednostki frontowe, skoncentrowane na obu brzegach Wisły, artylerię i lotnictwo". Powstanie miało trwać kilka dni. Trwało 63...
Powstanie Warszawskie to nie mit o jakimś odległym wydarzeniu, które odbyło się gdzieś, kiedyś, daleko stąd... Powstańcy byli i wciąż są wśród nas. Janusz Nikodemski ps. "Kmicic", urodzony w 1928 r. w Katowicach, w Powstaniu saper w batalionie "Chrobry", mieszka do dziś w rodzinnym mieście. Major pilot Antoni Tomiczek z Pstrążnej koło Rybnika, który niósł pomoc Powstaniu jako pilot 1586. Eskadry do Zadań Specjalnych, latającej z Włoch nad Warszawę ze zrzutami, odszedł dwa lata temu. Aktorka i poetka Maria Książek- Bregułowa, w Powstaniu łączniczka Zgrupowania "Krybar", zmarła rok temu w Katowicach. Z Powstania wyszła niewidoma.
To ostatni z żyjących. Większość już dawno odeszła na wieczną służbę. Piętnaście lat temu zmarła w Bytomiu dr n. med. Ewa Nowosielecka-Derus, lekarz internista. Za udział w Powstaniu, jako sanitariuszka w Zgrupowaniu "Baszta", zapłaciła po wojnie – zablokowano jej karierę naukową. Ledwie parę lat przeżył po wojnie na Śląsku zapomniany dziś niemal całkowicie, wybitny artysta-plastyk Stanisław Toegel. W Powstaniu walczył bronią, w popowstańczej niewoli ołówkiem, tworząc przejmujące rysunki okrucieństw niemieckich w okupowanej Polsce. Jego prace można dziś oglądać w Muzeum Górnośląskim.
Ze Śląska do Warszawy niedaleko...