Osiedle Stary Tuwim w nowej odsłonie
Osiedle Stare Tuwim należy do tych kwartałów miasta, które w ostatnich dwóch latach przeszły największe zmiany. Modernizacja ulic Grabowej i Lipowej, powstanie skweru, któremu nadano imię Antoniego Halora oraz dwóch placów zabaw to działania, które prezydent Jacek Guzy zapowiedział na spotkaniu z mieszkańcami osiedla w dniu 17 marca 2011 roku. Warto wrócić w tym miejscu do relacji z tegoż spotkania i przypomnieć sobie, co wtedy było mówione.
http://www.puls.siemianowice.pl/isi/index.php?op=show&cat=1&nid=11904
Ale osiedle Tuwima zmienia się także za sprawą wspólnot mieszkaniowych, które inwestują w docieplenie budynków, które przy okazji zyskują na estetyce.
- Mieszkańcy pozytywnie odbierają zmiany, które się dokonują – stwierdza radny z tej dzielnicy Tomasz Dzierwa, przewodniczący Komisji Rozwoju Miasta i Inwestycji Rady Miasta. – A osiedle naprawdę zmienia się w ostatnim czasie. Dzieje się tak zarówno za sprawą inwestycji poczynionych przez gminę, jak budowa skweru im. Halora, modernizacja ulic Grabowej i Lipowej oraz budowa placów zabaw, jak też za sprawą wspólnot mieszkaniowych, które modernizują budynki. Tak więc remontowane są dachy, elewacje... Osiedle jest coraz bardziej kolorowe, zadbane... Oczywiście, ma w tym też swój udział gmina. A wracając do pierwszego z placów zabaw, to były tu pewne problemy z wykonawcą, ale gdy się udało z tym uporać, to potem wszystko ruszyło i szybko inwestycja ta została dokończona. A efekt jest znakomity.
- Place zabaw na osiedlu Tuwim były bardzo potrzebne najmłodszym siemianowiczanom z tej dzielnicy – zauważa radny Klaudiusz Michna. – Cieszę się, że mimo perturbacji z wykonawcą już funkcjonują. Warto zwrócić uwagę, że bezpieczny, przyjazny dla dzieci plac zabaw oraz boisko wielofunkcyjne byłyby potrzebne również na Przełajce.
- Bardzo się cieszę, że inwestycje na Tuwimie zostały zrealizowane, zwłaszcza place zabaw, o które przez długi czas toczyła się batalia – dodaje radna Dorota Połedniok. – Traktuję to jednak jako początek, bo potrzeby w naszym mieście są o wiele większe. Mieszkańcy innych osiedli, patrząc na to, co dzieje się na Tuwimie, czują się nie dopieszczone. Plac zabaw przydałby się na przykład koło Przedszkola nr 15, z kolei Osiedle Młodych nie może doczekać się na boisko. Tak więc cieszę się, że coś zaczyna się dziać, ale czekam na więcej...
Wojciech Kempa