Edukacja z gospodarką pod rękę
Rządzący celują w nową nić współpracy między szkołami zawodowymi a przedsiębiorcami. Pomoże w tym Rada Programowa do spraw Kompetencji.
Jedną z ważnych odnóg reformy edukacji było ożywienie na nowo szkolnictwa zawodowego, w czym upatruje się jedną z przyczyn tak gremialnego w Polsce braku pracowników wykwalifikowanych. Istotne jest także dalsze nie demonizowanie zawodówek, które stereotypowo i wyjątkowo krzywdząco kojarzone są ciągle jako edukacyjny margines, zsyłka dla tych najmniej zdolnych. A tak przecież nie jest.
- Szkolnictwo branżowe ma przygotować kadry dla gospodarki. By to mogło być możliwe w pierwszej kolejności niezbędna jest zmiana myślenia o szkolnictwie zawodowym. Dlatego fundamentem reformy oświaty jest wprowadzenie do edukacyjnej siatki szkół branżowych I i II stopnia wraz z modernizacją podstaw programowych. To zaś powinno być prowadzone przy czynnym udziale samych pracodawców. Jedno jest pewne: Polska gospodarka już dłużej nie może czekać na kadry – uważa Marzena Machała, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
MEN stawia na współpracę między szkołami, pracodawcami oraz samorządem terytorialnym. Niebawem mają być znane wytyczne dla poszczególnych regionów kraju w sprawie zmian w kształceniu zawodowym. Specjalny list premiera Mateusza Morawieckiego i minister edukacji Anny Zalewskiej ma trafić do wszystkich spółek Skarbu Państwa, w którym rząd apeluje o zaangażowanie w rozwój kształcenia zawodowego.
Innym elementem szerokiej strategii jest powołanie do życia Rady Programowej ds. Kompetencji – łączącej interesy MEN i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W 19-osobowej Radzie znaleźli się przedstawiciele resortów: przedsiębiorczości i technologii, edukacji oraz rodziny, pracy i polityki społecznej, a także organizacji społecznych i gospodarczych, organizacji przedsiębiorców oraz zrzeszających instytucje edukacyjne.
- Mam nadzieję, że Rada Programowa stanie się de facto bardzo dobrym publicznym think-tankiem dla nas wszystkich, zasilającym nas wiedzą, inspirującym z jednej strony do zmian legislacyjnych, które powinny być dokonane po to, aby jeszcze bardziej uelastycznić, jeszcze dostosować system kształcenia do potrzeb rynku pracy. Z drugiej strony będzie nas zasilać rekomendacjami w zakresie kształtowania programów kształcenia – stwierdziła przy okazji uroczystego powołania Rady minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
- Powołanie Rady to bardzo cenna inicjatywa. Mamy nadzieję, że pomoże naszemu podstawowemu problemowi, czyli brak dostosowania kompetencji pracowników do rynku pracy, bardzo szybko zmieniającego się rynku pracy – dodała minister pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.