Cogito w Stafford
I oto powoli dobiega końca nasz staż zawodowy w Wielkiej Brytanii, w miasteczku Stafford. Mamy za sobą 3 wspaniałe tygodnie, podczas których rozwijałyśmy swoje umiejętności zawodowe i językowe. Jak wiadomo, praktyka zawodowa, to nie tylko okazja do zaznajomienia się z nowoczesnymi technologiami naszego zawodu, ale również dopracowanie znajomości języka angielskiego, który jest niezbędny prawie w każdym miejscu i w każdej dziedzinie życia. Nasza praktyka mija nam na fantastycznej pracy z miłymi i otwartymi ludźmi, którzy pomagają nam w wykonywaniu naszych obowiązków, uczą wielu nowych rzeczy, żartują, ale także sprawują nad nami opiekę. W wolnych chwilach wraz z resztą grupy spotykamy się na kręglach i chodzimy na zakupy. Ale to na co czekamy z niecierpliwością to weekendy podczas których poznajemy ciekawe, typowo turystyczne miejsca Wielkiej Brytanii.
W pierwszy weekend naszego pobytu, wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę do Londynu . Naszym przewodnikiem był pan Piotr Wysocki, który oprowadził nas po British Museum oraz National Gallery. Podziwiałyśmy Big Bena i Tower Bridge, oraz oglądałyśmy wspaniałą, zapierającą dech w piersiach panoramę miasta z London Eye. Przechodziłyśmy przez Piccadilly Square oraz China Town. Byłyśmy pod katedrą św. Piotra oraz pod Pałacem Buckingham. Miałyśmy okazję płynąć statkiem po Tamizie i jechać metrem. Odwiedziłyśmy również Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud, w którym mogłyśmy zrobić sobie zdjęcia z hollywoodzkimi gwiazdami oraz przeżyłyśmy chwile grozy w pokoju strachów. Weekend był fantastyczny i pełen niezapomnianych wrażeń.
Kolejny weekend to czas imprezy halloweenowej, a także pobytu w muzeum Beatlesów w Liverpoolu, gdzie w poszczególnych salach mogłyśmy prześledzić historię sławnych muzyków. Wewnątrz oglądałyśmy eksponaty, oryginalne zdjęcia, ubrania, instrumenty, a nawet odtworzony w całości biały pokój znany z teledysku do piosenki "Imagine" Johna Lennona. Wieczorem spędziłyśmy miło czas w klubie the Cavern, gdzie Beatlesi zaczynali swoją karierę zawodową.
Ostatni weekend pobytu w Anglii to czas na wspaniałą Walię. Przepiękne miejsce z urokliwymi kamieniczkami, sąsiadujące z oceanem i górami. Byliśmy w Portmeirion oraz Castel Cricieth. Podziwiałyśmy piękne widoki, byłyśmy na plaży, oglądałyśmy klify oraz chodziłyśmy po górach. Wszyscy robili dużo zdjęć by na zawsze utrwalić te wspaniałe krajobrazy w pamięci.
Galeria
