Aż się prosił za kratki
Wczorajszego popołudnia, policjanci wyruszyli z interwencją do jednego z mieszkań w centrum miasta. Zostawili radiowóz i udali się pod adres, będący celem ich wyjazdu. Pod ich nieobecność pewien 29 – latek, któremu alkohol dodał odwagi, czy raczej któremu ów napój odebrał rozwagę, rzucił kamieniem w szybę auta i zbiegł. Jego „wyczyn” jednak widziały dwie osoby i podały rysopis sprawcy funkcjonariuszom. Kilkanaście minut później mężczyzna był już w rękach policyjnych wywiadowców. Podczas zatrzymania dopuścił się na dodatek znieważenia stróżów prawa. Póki co, przebywa w policyjnym areszcie. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. O jego losie zdecyduje prokurator i sąd.